Yaga zaśpiewała Barbarę
Rzadko spotykanym w naszym mieście wydarzeniem był wczorajszy (środa 11 listopada) koncert Jadwigi Yagi Kowalik na scenie kina Regis. Artystka uświetniła w ten sposób obchody Święta Niepodległości.
Dlaczego piszemy, że była to rzadka okazja? — gdyż tego rodzaju twórczość, jaką prezentuje Yaga, na pewno nie można nazwać konfekcją, wpisującą się w nurt którejś z odmian muzyki popularnej. Yaga, śpiewając pieśni (nie piosenki czy utwory — jak sama zaznaczyła) Barbary uprawia rodzaj piosenkarstwa, zbliżony najbardziej do twórczości Edith Piaf czy Jacquesa Brela — których utwory sama też chętnie wykonuje.
Środowy koncert artystki, przy prawie pełnej sali kina, pozostanie na pewno w pamięci melomanów, zwłaszcza tych, którzy w twórczości Barbary znajdują antidotum na podstawową bolączkę współczesnego świata — bezrozumny pęd do przodu.
Całości patronował konsul generalny Francji w Krakowie Pascal Vagogne.