Walczyli o laur Superortografa
„Obudziwszy się z głębokiego snu, rozespany jeszcze i rozczochrany bąk, spożył lada co, bo sczerstwiałą bułkę, za to wypił łyk znakomitego beaujolais. Postanowił w ten nie najbrzydszy dzień nie zżymać się i, choć jeszcze nie całkiem udobruchany, pomyślał, że mógłby dać koncert. Wyobraźnia roztoczyła przed nie lada jakim wirtuozem wizję występu w La Scali. Wydało mu się, że stoi przed ponad pięćdziesięciotysięczną widownią i gra. Tonąc w tym półśnie, widział siebie w rubinowo-srebrzystym smokingu z biegnącymi w poprzek zszarzałymi smużkami. Zapragnął występu jak z Belle Époque. "Ach! Być jak ten Offenbach, Strauss, Berlioz czy Beethoven! Cóż za eksperiencja!"
- To fragment dyktanda ortograficznego, z którym musieli zmierzyć się uczestnicy konkursu o tytuł „Superortografa Powiatu Bocheńskiego 2015 ”, rozegranego w I Liceum Ogólnokształcącym w czwartek 30 kwietnia, w ramach obchodów Dnia Flagi RP.
W konkursowe szranki wstąpiło 41 osób. Wszyscy uczestnicy musieli napisać dyktando, które zostało przygotowane przez polonistkę z I Liceum Ogólnokształcącego w Bochni Renatę Paprotę. Następnie jury, złożone z nauczycieli języka polskiego bocheńskich szkół średnich oceniło prace.
Pierwsze miejsce zajął Maciej Kajzer, drugie Michał Stompór, a trzecie Anita Dziadowiec (oboje są uczniami I LO). Wyróżnienie otrzymała Maria Korta. Nagrody zwycięzcom wręczył wicestarosta Józef Mroczek podczas koncertu na rynku (piszemy o tym w innym miejscu).