Siódemka górą w konkursie "Małopolska Marzanna"
<html />
Jedną z podtrzymywanych do dziś tradycji jest topienie Marzanny. Dla naszych przodków obyczaj ten wyrażał radość z nadchodzącej wiosny, która oznaczała odrodzenie się świata przyrody, odsuwała nieszczęścia, choroby, zmartwienia nękające ludzi, zapowiadała przyszłe plany, a więc dostatek.
Dziś topienie Marzanny jest przede wszystkim zabawą dzieci i młodzieży, odbywającą się Pierwszego Dnia Wiosny. Chcąc wyjść naprzeciw tej tradycji uczniowie klas V przystąpili do konkursu na ,,Małopolską Marzannę” organizowanego przez Muzeum Dwory Karwacjanów i Gładyszów w Gorlicach. Honorowy patronat nad konkursem objął marszałek województwa małopolskiego Marek Sowa. Uczniowie przygotowywali się do tego już od pewnego czasu, zbierając materiały do wykonania kukły, która winna była być zrobiona z naturalnych składników: słomy, bibuły, papieru, bawełny, lnu, a kolorystyką stroju miała podkreślać swoją ,,małopolskość”. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpiło 21 marca w Szymbarku koło Gorlic.
Jury dokładnie obejrzało wszystkie ,,Panny Marzanny” i biorąc pod uwagę oryginalność pomysłu, estetykę wykonania oraz ogólne wrażenie przyznało:
I miejsce – Jakubowi Pięcie (kl. Vb)
II miejsce – Klaudii Rojek (kl. Va)
III miejsce – Aleksandrze Piszczek (kl. Vb) – wszyscy wyróżnieni są uczniami PSP Nr 7 w Bochni.
Po ceremonii wręczenia nagród uczestnicy wraz z opiekunami: Ewą Gałązką, Grażyną Piętą i Katarzyną Rojek udali się na imprezę plenerową ,,Pożegnanie zimy” do Szymbarku. W Kasztelu odbyło się przedstawienie związane z nadejściem wiosny oraz prezentacja ,,Beskid Niski – przyroda i ludzie”. Następnie w uroczystym orszaku przemaszerowano nad rzekę Ropa, gdzie dokonano spalenia nagrodzonych Marzann. Stojąc wokół rozpalonego ogniska, wypowiadano magiczne zaklęcie: "Zgiń, przepadnij zimo i nie wracaj do nas, a na przyjście wiosny otwórzmy ramiona” po czym wrzucono kukły do palącego się ogniska. Nie zabrakło też pieczonych kiełbasek, a także spaceru po skansenie wsi pogórzańskiej.
Trzy pierwsze miejsca, które przypadły uczniom PSP Nr 7 na 80 uczestników w całej Małopolsce, to niewątpliwie trafiona promocja naszego miasta i regionu, a także duży ukłon w stronę tradycji.