Sesja naukowa na otwarcie Dni Bochni
Całkiem poważnie, a nawet - naukowo rozpoczęły się wczoraj, 11 czerwca Dni Bochni AD 2015. Zainaugurowała je sesja historyczna w bocheńskim muzeum. Wysłuchaliśmy ośmiu wykładów pod wspólnym przesłaniem: „Nowe Średniowiecze”.
Aż trzech prelegentów mówiło wprost o przeszłości Bochni. Marek Materna opowiadał o pracach nad ustaleniem przebiegu murów miejskich, a także tajemnic jakie kryją się pod powierzchnią Rynku. Tytułowe stillusy i garnki to przedmioty znalezione w miejscach dawnych warzelni soli, w miejscu wyburzonej kamienicy przy ul. Kraszewskiego.
Okazuje się, że nasze miasto jest bardzo obiecującym miejscem na badań archeologicznych. Niestety, miłość do przyszłości musi ustąpić najczęściej twardym realiom współczesności. Na tak zwanym „nadzór archeologiczny” a miejski architekt niezmiernie mało czasu, zanim na miejsce badania nie wjadą maszyny budowlane inwestora. Na zdjęciach prezentowanych przez Marka Maternę widzieliśmy dramatyczne sceny jak koparka rozrywała wprost dawną, drewnianą budowlę, o której nigdy już nie dowiemy się więcej poza tym, że była...
O przeszłości Bochni jako średniowiecznego ośrodka przemysłowego opowiadał Jan Flasza. Tym co napędzało rozwój technologiczny, a zarazem – społeczny i duchowy była oczywiście kopalnia soli.Była oczkiem w głowie średniowiecznych władców Polski, którzy z soli czerpali największe zyski. Miasto Bochnia (lokowane wcześniej niż Wieliczka ale też – niż Kraków!) pomyślane było jako zaplecze dla kopalni, z licznymi warsztatami pracującymi na rzecz górnictwa. Do Bochni swego czasu ściągali specjaliści z całej Europy, dając miastu nowe impulsy, nowe mysli i zdobycze techniczne.
O układzie urbanistycznym Bochni mówił wreszcie dr hab. prof. Uniwersytetu Pedagogicznego, Bogusław Krasnowolski. Okazuje się, że plan miasta wzorowany był na...dolnośląskiej Legnicy. Stamtąd też przybył pierwszy wójt Bochni, Mikołaj. Czy powstanie kościola w Bochni pod wezwaniem św, Mikołaja było inspirowane właśnie przez owego wójta? Bardzo prawdopodobne.
Wszystkie wczorajsze wykłady mają, zgodnie z obietnicą dyrektora muzeum Jana Flaszy, zostać wydane w formie książkowej.
eb