"Rejs" w DKF Maciste
DKF Maciste i Kino Regis zapraszają 23 października (o godz. 19.00) na film z kategorii "kultowych". Kolejne pokolenia śmieją się z absurdalnego humoru, którym częstują nas bohaterowie. Mowa oczywiście o nieśmiertelnym "Rejsie" Marka Piwowskiego - czyli największej i jakże udanej polskiej improwizacji filmowej.
Powodem powrotu filmu na ekrany kin jest nie tylko ponowna możliwość przeżywania zbiorowych wybuchów śmiechu, ale przede wszystkim jego nowa, zrekonstruowana cyfrowo postać w ramach projektu Kino RP. Obraz w jakości HD, wyczyszczona ścieżka dźwiękowa i "podciągnięte" ciche dialogi powodują, że film ogląda się jeszcze lepiej.
Prelekcję przed filmem przeprowadzi dr Maciej Stroiński - pracownik Instytutu Sztuk Audiowizualnych UJ.
O filmie:
Ten film otacza legenda. Istnieje liczne grono jego wielbicieli, a nawet fan club, którego członkowie znają go niemal na pamięć, scena po scenie. Skąd bierze się siła tej improwizowanej w dużej mierze opowiastki o rejsie wycieczkowym parowcem po Wiśle? Przyczyn jest chyba kilka. Po pierwsze, krytyka wszelkiego zniewolenia, na tyle zawoalowana, że mająca walor satyrycznego uogólnienia. Po drugie, trudne do osiągnięcia w kinie wrażenie spontaniczności rozgrywających się przed kamerą wydarzeń. Wreszcie, udział niepowtarzalnych osobowości polskiego kina: Jana Himilsbacha, Zdzisława Maklakiewicza czy Stanisława Tyma. Zresztą - jak twierdzą wielbiciele - tego filmu nie sposób opisać, trzeba go koniecznie obejrzeć - każdą minę, każdy grymas, sytuację po sytuacji, kadr po kadrze. Wszak jest to jedna z najinteligentniejszych polskich komedii, uznana ostatnio w plebiscycie czytelników "Polityki" za najlepszy polski film wszechczasów.
Na pokład wycieczkowego statku, pływającego po Wiśle, dostaje się pasażer na gapę. Kapitan bierze go za nowego instruktora kulturalno-oświatowego, a pasażer na gapę z ochotą wciela się w tę rolę. Organizuje spotkanie zapoznawcze, podczas którego rodzą się inicjatywy wielu imprez i zabaw. Ich uczestnicy prezentują żenujący poziom, a "kaowiec" coraz bardziej upaja się swoją rolą i zyskuje sojuszników wśród pasażerów o instynktach organizatorskich i kierowniczych. Trwają kolejno: święto kapitana, bal maskowy, quiz na inteligencję, zbiorowa gimnastyka, gra w salonowca - robi się coraz głupiej, coraz bezsensowniej, ale "kierownictwo" rejsu ogarnia coraz większy entuzjazm. (Filmpolski.pl)
Rejs, reż. Marek Piwowski, 65 min.
23 października 2014 (czwartek), godz. 19:00, Kino Regis, ul. Regis 1
Bilety: 10 zł, dla członków DKF - 5 zł.
Projekt dofinansowany ze środków Filmoteki Narodowej.