Kategoria: Kultura
Opublikowano: 2014-05-13 20:43:29 przez system

Podróż do Kresowej Atlantydy

Muzeum im. Stanisława Fischera w Bochni z Międzynarodowego Dnia Muzeów zaprasza na spotkanie z prof. dr hab. Stanisławem Nicieją (Uniwersytet Opolski), autorem znakomitych książek poświęconych Kresom Wschodnim, dziejom i kulturze Lwowa, monografii Cmentarza Łyczakowskiego oraz wielotomowej Kresowej Atlantydy w niedzielę 18 maja o godzinie 16.00.

Kresowa Atlantyda to, jak dotychczas, kilkutomowy cykl opowieści o 200 miastach i miasteczkach kresowych. Wyprawa do krainy, która po stracie tych ziem przez Polskę pogrążyła się niczym mityczna Atlantyda w odmętach zapomnienia. Dzięki pracy opolskiego historyka (która ma objąć łącznie 35 tomów) udało się jednak zachować od zapomnienia wiele fascynujących wydarzeń, zadziwiających biografii, wygasłych już w świadomości obecnych pokoleń legend i mitów. Autor pisze o nich barwnie, a tekst ilustruje oryginalną i bogatą ikonografią. Wśród miast i miasteczek, które odwiedził i opisał, są m.in. Lwów, Stanisławów, Tarnopol, Brzeżany, Borysław, Zaleszczyki, Kosów, Chodorów, Kałusz, Truskawiec, Jaremcze, Worochta, Skole, Morszyn, Kołomyja, Żabie i Dobromil.

- Mówi się, że piszę książki dla Kresowian. Ale ja piszę książki o historii Polski. Fenomen naszego państwa polega na tym, że Polska miała pulsujące granice. Inny był kształt Polski Piastów, inny Jagiellonów, inny w czasach Wazów. Był czas, że Polski w ogóle nie było, potem odrodziła w innych granicach. Gdybyśmy pisali historię naszego kraju w granicach dzisiejszych, między Bugiem a Odrą, musielibyśmy sobie wyciąć trzy czwarte mózgu. No bo gdzie urodzili się Kościuszko, Moniuszko, Mickiewicz, Słowacki, Orzeszkowa, Paderewski, Miłosz, Herbert czy Hanuszkiewicz? Poza granicami dzisiejszej Polski. Myśmy tam byli, tworzyliśmy niezwykłe zjawiska, o których trzeba w oryginalny i atrakcyjny sposób opowiedzieć nowoczesnym językiem - podkreśla Stanisław Nicieja.