Po raz 165 poszli do Łapczycy
Tegoroczna pielgrzymka parafian z Bochni do Górnego Kościółka pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Łapczycy odbyła się już po raz 165. Tradycja tych pielgrzymek ma już bardzo długą historię. Trwa od roku 1849, czyli 164 lata i jest związana epidemią cholery, jaka rozprzestrzeniła się w tamtych latach.
Pielgrzymi wyruszyli w niedzielę 14 lipca rano o 8.30 z Sanktuarium Matki Bożej Bocheńskiej. Ich trasa przebiegała przez Krakowskie Przedmieście i później Górnym Gościńcem do Łapczycy. Na ich przywitanie wyszedł tamtejszy proboszcz i parafianie. Uroczystość związana jest również z odpustem.
Pielgrzymki w święto Matki Boskiej Szkaplerznej do Górnego Kościółka w Łapczycy mają już ponad stuletnią tradycję. Pierwszą pielgrzymkę zainicjowali górnicy w czasach, gdy w mieście panowała epidemia cholery. Według podań jeden z nich miał sen, w którym ukazała mu się wizja takiej pielgrzymki. Górnicy ją odbyli i, jak podaje proboszcz z Łapczycy, po tej pielgrzymce błagalnej epidemia minęła. Obecne pielgrzymki są kontynuacją tej pierwszej choć odbywają się już w różnych intencjach.
O tym wydarzeniu przypomina również znajdująca się na trasie pielgrzymki – przy ul. Krakowskiej w Bochni – kaplica pod wezwaniem św. Rozalii. To św. Rozalia miła ocalić miasto od kolejnej, tragicznej w skutkach, epidemii cholery, gdyż czczono ją jako patronkę od morowego powietrza.
Tzw. szlak królewski Via Regia, którym co roku wędrują pielgrzymi z Bochni, jest również Drogą św. Jakuba, gdyż prowadził on od polsko-ukraińskiej granicy aż do Santiago de Compostela w Hiszpanii, gdzie znajduje się grób św. Jakuba Apostoła.
Kościół pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Łapczycy znany jest również jako Kościół Górny lub Stary. Jest jednym z najcenniejszych zabytków na ziemi bocheńskiej. Został ufundowany przez króla Kazimierza Wielkiego w 1340 r.