Parafialny zawrót głowy
Kto powiedział, że parafialny Dzień Dziecka ma być imprezą nudną i sztywną? Organizatorzy XVI już Rodzinnego Festynu Parafialnego przy parafii św. Mikołaja udowodnili, że bawić się można wspaniale, a przy okazji chwalić Pana Boga.
Organizatorzy (głównym był ks. Antoni Mulka) co roku starają się zmienić formułę festynu. W tym roku oprócz motywów zabawowych, gier, tańców, występów scenicznych, sporo było elementów edukacyjnych.
Cały rozległy teren Plant od strony ul. Orackiej i boiska przy SP nr 2 zamienił się w gigantyczny plac zabaw. Wchodzących na Planty witały rozmaite zamki dmuchane, trampoliny, elektryczne samochodziki i stoiska gastronomiczne, natomiast oazą zabawy i nauki było boisko z rozmieszczoną na nim sceną. Od wczesnych godzin popołudniowych działy się na nim same ciekawe rzeczy: bajka w wykonaniu Ochronki Sióstr Służebniczek, majówka z zespołem Nazaret, bitwy na balony, zbiorowe wykonanie popularnej „belgijki” czy "macareny".
Wiele ciekawego działo się też na obrzeżach boiska: każdy chętny za symboliczną opłatą mógł nabyć kartę uczestnictwa i zdobywać wraz z nią punkty. A konkurencji było mnóstwo: policja sprawdzała umiejętności bezpieczeństwa w ruchu, strażacy odkrywali nowych bohaterów zdolnych do poświęceń, Akademickie Gimnazjum w Bochni zapraszało do turnieju Milionerów i wykrywacza kłamstw, spostrzegawcze i odważne dzieci puzzlami dekorowały elewację szkoły, Najemnicy Bocheńscy dawali szansę bronić kraj, odtwórcy historyczni z Per Saeculi pokazywali jak władać białą bronią, ratownicy medyczni uczyli jak ratować życie, a harcerze jak zabezpieczyć rany. Wrażliwi na cierpienie drugiego człowieka mogli wykazać się znajomością opieki nad niepełnosprawnym. Punkty można było zdobyć za złowienie rybki lub wykazując się znajomością w zakresie segregacji śmieci, zaś ci o celnym oku mogli spróbować swych sił w strzelectwie. Najwszechstronniejsza okazała się Małgorzata Kubat przed Julią Kamyczek.
Bardzo ciekawą ofertę edukacyjną przygotowała najmłodsza bocheńska szkoła – Gimnazjum Akademickie, które rusza 1 września przy ul. Białej 23. Staraniem jego dyrekcji na Parafiadę przybyli doktoranci Wydziału Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego, którzy najpierw pokazali jak błyskawicznie przygotować pyszne lody przy użyciu… ciekłego azotu a później pokazali szereg doświadczeń chemicznych, dzięki którym scena zamieniła się w wielka pracownię chemiczna, pełną kolorowych płomieni, dymów i bulgoczących probówek. To właśnie tam pokazano, jak się wbija gwoździe… bananem (kto był, wie o co chodzi:)
Przedostatnim akcentem był koncert orkiestry dętej kopalni soli, a po nim odbyło się to, na co wszyscy czekali – czyli tradycyjne losowanie nagród. Emocje sięgnęły zenitu, gdy odbyło się losowanie głównych trofeów: skutera, rowerów, wieży hi-fi i innych drogich podarków. Radości ze strony szczęśliwców nie było końca. Dla tych, którym tym razem się nie poszczęściło mamy dobrą wiadomość – kolejna Parafiada już za rok…