Ostatnie pożegnanie Krzysztofa Krawczyka

Wczoraj na cmentarzu w Grotnikach pod Łodzią odbył się pogrzeb niezapomnianego piodenkarza, Krzysztofa Krawczyka. Mimo pandemii na uroczystość przybyły tłumy jego wielbicieli.

.
Krzysztof Krawczyk urodził się 8 września 1946 roku w Katowicach. Jego rodzicami byli artyści operowi. Odziedziczył po nich muzyczny talent i niezapomniany, ciepły baryton. To ten głos zauroczył miliony fanów, w setkach śpiewanych przez Krawczyka piosenek.

Jego karierę rozpoczęły występy z legendarną dziś grupą „Trubadurzy” w 1963 roku. To z
„Trubadurami” kojarzą się największe przeboje artysty: „Kasia”, „Znamy się tylko z widzenia”, „Krajobrazy”, „Byłaś tu”, „Kim jesteś”, „Ej, Sobótka, Sobótka”, „Cóż wiemy o miłości” czy „Przyjedź mamo na przysięgę”. Śpiewał je na licznych festiwalach w Opolu, Sopocie i Kołobrzegu/

W 1973 roku rozpoczął karierę solową. W !979 wyjechał do USA, gdzie, ze zmiennym szczęściem, usiłował się przebić w muzycznym światku. Nie było to łatwe, artysta, oprócz występów musiał zarabiać na życie np. jako barman czy dekarz.

Powrócił do Polski w latach 80- tych ubiegłego wieku. Potem jeszcze raz wyemigrował i jeszcze raz wrócił do kraju.

Występował w kraju i za granicą (również w Australii) z bardzo różnorodnym repertuarem: od popu poprzez rhythm & bluesa, swing, soul, jazz, rock and rolla, country, tango, kolędy, piosenki i pieśni religijne aż po dance, folk, funky, reggae, muzykę cygańską i biesiadną.

Artysta był trzykrotnie żonaty. Ostatnią jego wybranką była Ewa Trelko, pod której namową powrocił do Kościoła Katolickiego. Mieli trzy adoptowane córki.

W 2010 roku Krzysztof Krawczyk gościł również na ziemi bocheńskiej. Wystąpił wtedy jako gwiazda koncertu charytatywnego na rzecz powodzian w Siedlcu.