Muzyczna siła spokoju u św. Jana
Na zakończenie rekolekcji parafialnych przed zbliżającym się (niedziela 19 sierpnia) jubileuszem 25-lecia parafii św. Jana Nepomucena wierni byli świadkami niezwykle pięknego i wzruszającego koncertu.
Dała go, wraz z zespołem, Beata Bednarz, wokalistka obdarzona ciepłym, jedwabistym głosem. Dla samego tego warto było spędzić tę godzinę w kościele w momencie, gdy na miejscu były oklaski i wspólne intonowanie piosenek.
Niemniej, jeśli nie bardziej ważne było jednak to, o czym śpiewała piosenkarka, znana młodszej publiczności choćby ze ścieżki dźwiękowej do filmu „Król lew”, gdzie zaśpiewała tytułową piosenkę. Jej utwory, pełne ciepła i nadziei, dotyczyły spraw wszystkim nam bliskich, ale jakże często zapominanych – miejscu Boga w naszym życiu, sile nadziei i miłości, potrzebie bycia razem i wspólnego tworzenia.
Energetyczne, często lekko swingujące utwory przyciągnęły do kościoła w środę 15 sierpnia zarówno młodych jak i starszych wiekiem, tak że trudno było o miejsce siedzące. Po zakończeniu koncertu piosenkarka podpisywała swoją najnowsze płytę, którą można było kupić na miejscu.