Bochnia swe uroki ma...
Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna w Bochni zaprasza do obejrzenia wspomnieniowej wystawy malarstwa Sławomira Jabłońskiego "Bochnia swe uroki ma...", na której autor prezentuje 30 olejnych prac, przedstawiających Bochnię w sali klubu Biblioteki.
Obrazy pochodzą z dwóch cykli: pierwszy cykl to Bochnia stara i zapomniana, drugi - Bochnia współczesna autorowi. Wystawiane obrazy zostały namalowane w latach 1980-2015. Autor przedstawia różne, ciekawe miejsca, które ukochał i które inspirowały go do utrwalenia ich piękna na płótnie, aby przekazać je potomnym. Do cyklu „Bochnia stara” twórca czerpał natchnienie ze starych fotografii, pocztówek i dzieł artystów minionego pokolenia. W cyklu „Bochnia współczesna” autor starał się utrwalić miejsca i widoki szczególnie mu bliskie, które z biegiem lat zmieniają swoje oblicze - szczególnie stare domy, drewniane dworki i inne pozostałości starej architektury. Fascynują go panoramy miasta widziane z Uzborni, Krzęczkowa czy Murowianki. Poprzez ekspresję, rozmach, umiejętności obserwacji, energicznie prowadzoną linię, dbałość o detale oraz śmiałe pociągnięcia pędzla, wydobywa niewątpliwy urok Bochni.
Najstarszy obraz pochodzi z 1980 r. i przedstawia pola widziane od strony cmentarza św. Rozalii w kierunku ulicy Nowy Świat, gdzie obecnie wybudowane jest Osiedle Niepodległości. Kubizujące obrazy pt. „Miasto”, ”Zaułek I”, Zaułek II”, były tworzone pod wpływem dzieł J. Hegera, ulubionego malarza Sławomira Jabłońskiego. Zyskały jednak własny, indywidualny wyraz, są perfekcyjnie skomponowane, obfitują w elementy pewnej poetyckiej nastrojowości, liryzmu.
Panoramy Bochni emanują spokojem, zwracają uwagę czystością barw i pełną powietrza przestrzenią, pięknem nieba raz błękitnego, innym razem bajecznie kolorowego, pokrytego delikatnymi chmurami. Pejzaże ukazują zmiany zachodzące w przyrodzie w zależności od pór roku. Wiosną i latem wśród barw dominują wspaniałe, żywe odcienie zieleni, jesienią kolory złota, a zimą biel i szarość. Autor malując Bochnię pragnie, by jego malarstwo wzruszało widza, czarowało kolorystyką, światłem, kompozycją. Wyrasta ono ze wzruszenia samego twórcy, z więzi z przeszłością i teraźniejszością. Portretując Bochnię z różnych, często zaskakujących miejsc Sławomir Jabłoński niejednokrotnie wybiera kadr tak, by w nim, nad dachami domów górowała sylwetka Bazyliki św. Mikołaja, która jawi się jako motyw przewodni wielu jego prac.
Często spotyka się opinię, że na obrazach Jabłońskiego Bochnia jest ładniejsza niż w rzeczywistości. Widocznie autor widzi ja taką, jakiej inni nie dostrzegają. Sam autor powiedział: „Przez lata stworzyłem własny styl, przez co moje obrazy są rozpoznawalne. To sprawa odbioru, ja sam nie potrafię określić tego stylu, nie umiem swojej twórczości scharakteryzować w kategorii definicji”. Nie ulega wątpliwości, że piękno Jego obrazów to suma wielu czynników użytych do ich stworzenia: perfekcyjnego rysunku, światłocienia modelującego architekturę, pełnej gamy kolorów i perspektywy.