Bochnia 1918: władza wojskowa i władza cywilna
W czwartek i w piątek byliśmy świadkami dwóch wydarzeń poświęconych Bochni pod koniec 1918 roku. Pierwszym z nich był wykład historyka Ryszarda Rybki podczas Czwartkowego Spotkania Muzealnego.
„A jednak pierwsza była Bochnia!” - to dumne zdanie szybko okazało się nieprawdziwe. Pierwszym garnizonem austriackim opanowanym przez Polaków był bowiem ten w Zakopanem, przejęty już 30 października 1818 roku. W Bochni komendę nad garnizonem objął major Jerzy Dobrodzicki następnego dnia wczesnym rankiem. Jakie były okoliczności poprzedzające ten swoisty zamach wojskowym, a także co działo się w Bochni i okolicach w pierwszych dniach niepodległości – to wszystko wiemy dzięki mrówczej pracy Ryszarda Rybki i zgromadzonym przez niego materiałom archiwalnym. Jak powiedział jeden z gości Spotkania Czwartkowego, przedstawiciel 21 Batalionu Logistycznego w Rzeszowie, wielka jest potrzeba aby ta wiedza została utrwalona na piśmie, a nie tylko podczas wykładu.
Nazajutrz, w piątek odnajdujemy Jerzego Dobrodzickiego już jako radnego miejskiego Bochni w grudniu 1918 roku. Inscenizację tego historycznego wydarzenia, opartego na protokole sesji przedstawili w Starostwie Powiatowym chłopcy z kl. 2 e I Liceum.
Chłopcy, gdyż w tamtym czasie nie było ani jednej kobiety w Radzie Miasta. Ale – przewodniczący Rady zaznaczył, że w zbliżających się wyborach kobiety będą miały prawo głosu na równi z mężczyznami.
Była też okazja aby przypomnieć sobie inne postacie z ówczesnej bocheńskiej sceny, które dziś mają swoje ulice w naszym mieście. Również – Władysława Kiernika, o którego ulicę stoczono niedawno przegrany bój.
Przedstawienie odbyło się przy świetle świec, gdyż tylko na takie oświetlenie sali narad mogli liczyć radni AD 1918. Nadało to niepowtarzalny klimat całej scenie, podobnie jak pieśni patriotyczne wykonane pięknym barytonem przez jednego z uczniów na początku i na zakończenie.
Foto: Łukasz Chojecki-UM, Konrad Jopek