Bardzo udany Piknik z Solidarnością
Świetni wykonawcy, miła atmosfera i całkiem niezła frekwencja - to składniki, z których przyrządzono smakowitą potrawę - i dla ciała i dla ducha. A wszystko zawdzięczamy "Solidarności".
Związek ten, jak wiadomo, obchodzi właśnie jubileusz 35-lecia swego powstania i na tę okazję bocheńscy związkowcy zaprosili bocheńskie rodziny do wspólnego świętowania na obiektach Szkoły Podstawowej nr 2.
Jako pierwsi, jak na gospodarzy przystało, wystąpili uczniowie z "Dwójki" w wielu znanych i lubianych przebojach. Po niech wystąpiła niespodziewania gwiazda pikniku - Krysia. Krysia to mikrus, mierzyła ledwie pół metra wzrostu, ale zachwyciła wszystkich, bowiem to piękne imię nosił robot, przestawiony przez firmę Krea-Tech. Krysia zadawała pytania, śpiewała i tańczyła, szczególnie lubiła to robić w towarzystwo równych sobie maluchów, z którymi odtańczyła "kaczuszki".
Po pląsach przyszła kolej na trochę humoru, który zebranej publiczności zaserwowały kabarety z Łapanowa i Trzciany: Śmiechomaniacy, Zgred, Pstryk i Zez. Młodzi i bardzo młodzi adepci tej trudnej sztuki pokazali, że dość swobodnie czują się na scenie i choć jeszcze nie są gwiazdami formatu Ani Mru Mru, to są na dobrej ku temu drodze.
Natomiast wirtuozami można nazwać już członków grupy tanecznej Thomas Dance. Zarówno starsi jak i młodsi tancerze dali prawdziwe show. Ich taniec zapierał dech w piersiach, układy choreograficzne stały na najwyższym poziomie, a poziom zgrania par był po prostu mistrzowski.
Inny z kolei poziom wirtuozerii pokazali uczniowie Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych, których występy na co dzień kojarzone są raczej z muzyką poważną. Tym razem ich recital obracał się wokół kanonu muzyki rozrywkowej, z której wykonaniem radzili sobie dość dobrze.
Część muzyczną zamknął świetny występ chóru "Złota Jesień", którym dal kapitalny program "Piosenki lwowskiej ulicy", pełen nostalgii, ale i skrzącego się humoru.
Jednakże Piknik to nie tylko występy sceniczne. na boisku wokół sceny trwały zażarte zmagania w różnych konkurencjach sprawnościowo-sportowych: żonglowano piłką, skakano na skakance, rzucano piłką do kosza, skakano w dal z miejsca. Zwycięzcy konkurencji w poszczególnych kategoriach wiekowych wygrywali nagrody, które wręczał wiceprzewodniczący małopolskiej "Solidarności" Henryk Łabędź. W budynku szkoły trwały zawody warcabowe, a Poczta Polska przeprowadziła konkurs na zaprojektowanie znaczka, zainspirowanego zabytkami Bocheńszczyznę. Można tez było przejechać się strażackim quadem, poznać zasady udzielania pierwszej pomocy czy poszaleć na trampolinie. Ci, których zmorzył głód, mogli posilić się wyśmienitą grochówką, przygotowaną, o czym może mało kto wie, przez więźniów z zakładu karnego w Nowym Wiśniczu.
Pod koniec imprezy wręczono główne nagrody dla generalnych zwycięzców konkurencji w trzech kategoriach: dzieci, młodzież i dorośli. Tablet powędrował do Kacpra Tekieli, a smartfony otrzymali: Wiktoria Pyrz i Piotr Kruk. nagrody wręczali głowni organizatorzy Pikniku - Ludwik Korta i Agnieszka Morawiec.
Głównymi sponsorami imprezy byli: Stalprodukt SA i miasto Bochnia, a nasz portal sprawował nad nią patronat medialny.