Kategoria: Koronawirus - komentarze w sieci
Opublikowano: 2020-12-31 14:33:19 przez Czas2012

Kontrowersyjne szczepienia już w Bochni

Ruszyło szczepienie przeciwko COVID-19 w bocheńskim szpitalu

30 grudnia był dniem w którym rozpoczęło się szczepienie przeciwko COVID-19. Pierwszą osobą z powiatu bocheńskiego, która zaszczepiła się przeciwko tej chorobie była Małgorzata Pietrzak – specjalista ds. epidemiologii Szpitala Powiatowego w Bochni. Wczoraj w bocheńskim szpitalu zaszczepiono 35 pracowników, 40 osób zaplanowano na dziś - informuje bocheński szpital. W poniedziałek do lecznicy dotrze 150 kolejnych szczepionek.

Szczepienia odbywają się w gabinecie lekarskim opieki całodobowej zlokalizowanym przy SOR w Bochni. Każda osoba przed zaszczepieniem musi wypełnić ankietę, konieczne jest także badanie lekarskie. Szczepionka podawana jest domięśniowo. Po około 21 dniach wymagane jest przyjęcie jej drugiej dawki.

Nad organizacją szczepień w szpitalu czuwają dr Stanisław Górski koordynator ds. COVID-19 oraz Bartłomiej Czyż, oddziałowy SOR. Realizowane obecnie szczepienia to etap „zerowy” skierowany głównie do pracowników medycznych. Do tej pory chęć zaszczepienia zadeklarowało 270 pracowników lecznicy oraz ponad 500 osób z innych placówek medycznych. Lista jest cały czas otwarta. Jeśli ktoś z pracowników medycznych jest zainteresowany zaszczepieniem, wystarczy, że zgłosi się do punktu szczepień, skierowanie może wystawić przyjmujący tam lekarz. Po zakończeniu etapu „zerowego” ruszy powszechne szczepienie mieszkańców powiatu bocheńskiego. Przewiduje się, że będzie to po 15 stycznia 2021 roku.

Niemniej jednak szczepionki budzą ogromne kontrowersje i sprzeciw wielu Polaków. Są również krytykowane przez naukowców i specjalistów. Główny powód to bardzo krótki czas jaki zajął firmom farmaceutycznym by szczepionki wyprodukować. Zazwyczaj trwa to do 10 lat, obecnie zajęło niecały rok. Druga zadziwiająca sprawa to zapewnianie przez tzw. rządowych ekspertów, że produkt jest bezpieczny jednak takie stwierdzenia nie są podparte żadnymi dowodami, są to tylko oświadczenia. Trzecia rzecz, także zadziwiająca, to zwolnienie producenta z odpowiedzialności za działania uboczne, co – jak podkreśla prof. zw. dr hab. Roman Zieliński, producent wyprodukował coś czego nie jest pewny. Co więcej na ulotkach tego preparatu pisze, że nie jest znany wpływ szczepienia na płodność, co oznacza, że produkt jest nieprzebadany w tej dziedzinie. Prof. Roman Zieliński podkreśla także, że nowy preparat trudno nazwać szczepionką, a raczej konstruktem mRNA, który jest działem inżynierii genetycznej, a nie klasyczną szczepionką. Czytaj cały wywiad TUTAJ.

Olbrzymie podejrzenia budzi także atmosfera jaką rząd wytworzył w związku z tzw. Pandemią Coronawirusa. Od prawie roku jesteśmy bombardowani nachalnymi informacjami o zagrożeniu, ofiarach śmiertelnych, sytuacji wyjątkowej, przepełnionych szpitalach, straszliwych mękach umierających pod respiratorem, braku lekarzy czy rosnącymi codziennie statystykami zakażeń. Informacje podawane w atmosferze paniki i desperacji, mające najwyraźniej na celu wzbudzić strach i poczucie zagrożenia, pojawiają się we wszystkich głównych serwisach informacyjnych od rana do wieczora wypełniając większość czasu informacyjnego. Powoduje to podejrzenia, że u ludzi chce się nie tylko wzbudzić poczucie strachu ale sztucznie wytworzyć zmęczenie zagrożeniem i silne oczekiwanie szczepionki by później bez podejrzeń i z poczuciem ulgi tym chętniej szli się zaszczepić. Jest to tym bardziej dziwne gdyż biorąc pod uwagę trzydziestoośmiomilionową populację Polski, w której przez rok „grasowania” Coronawirusa, z którym zetknął się już chyba każdy, odsetek zmarłych waha się w granicach 0,1 dziesiątych procenta populacji – 46 000 tys. zmarłych na 38 mln ludzi (11.03.2021). Jest to mniej więcej tyle ile wynosi np. liczba rocznych zgonów na niedokrwienie serca, która waha się w granicach 40 tys. rocznie, nie mówiąc już o zgonach na raka, która oscyluje w granicach 100 tys. zmarłych rocznie.

Co więcej duża większość ludzi zmarłych na Covid 19 to ludzie w podeszłym wieku z chorobami współistniejącymi i nie wiadomo czy przy złapaniu zwykłego kataru czy osłabieniu ich układu odpornościowego w inny sposób także by nie zmarli. Covid sam w sobie żadko prowadzi do śmierci. To dlatego od początku mówi się, że większość przejdzie go bezobjawowo. Dla części populacji będzie miał przebieg podobny do ostrej grypy ale nie będzie śmiertelny. Samo zakażenie nie świadczy o tym, że należy się bać. Wszystko to powoduje podejrzenia czy ktoś nie chce, na całej tej przynajmniej w połowie sztucznie nadmuchanej sytuacji zagrożenia, zrobić dobrego interesu finansowego czy też nie utłuc jakiegoś planu politycznego, doprowadzając do upadku i sytuacji katastrofalnej przez tzw. lockdowny, całe gałęzie gospodarki. Może są to przypuszczenia bezzasadne ale sposób postepowania władz i głównych mediów oraz negatywne opinie wielu specjalistów o tych działaniach oraz ich sceptycyzm co do szczepionki, a nawet podejrzenia o manipulacje, wprost prowadzą do zadawania takich właśnie pytań.

Paweł Wieciech
Foto: szpital-bochnia.pl

Zobacz także:
/media/user/images/upload/Grudzien/Grudz 2020/Nczas.jpg
TUTAJ