Przedświąteczna wyprawa na Litwę dobiegła końca
- Po raz kolejny z Bochni i Tarnowa ruszyłiśmy w podróż na Litwę, by wręczyć dzieciom prezenty, które udało się uzbierać dzięki Państwa pomocy – pisze w swym liście Stanisław Debosz. Tym razem paczki świąteczne dotarły o dzieci w polskich szkołach w Lendwarowie, Duksztach, Rzeszy, Wesołówce, Rakańcach, oraz do polskich rodzin w Postawkach, mieszkających niedaleko granicy z Białorusią.
Wyjeżdżamy w środę 9 marca o 19 z Bochni. Dzięki Panu Grzegorzowi mamy drugie auto, gdzie zmieszczą się rzeczy, które dostarczyli mieszkańcy Bochni oraz okolicznych miejscowości. W Tarnowie dołącza drugie auto które też zapakowane jest do granic możliwości i ruszamy do Lendwarowa.
Podróż zajmuje nam ponad 13 godzin. Rano meldujemy się na miejscu, siostry w Lendwarowie już na nas czekają z gorącą herbatą. Szybko bierzemy się za przygotowanie 150 paczek, co sprawia nam niesamowitą frajdę. Załadunek i ruszamy w drogę. Naszym celem są polskie szkoły w Duksztach, Rzeszy, Wesołówce, Rakańcach oraz hospicjum i przedszkole w Wilnie. W przedszkolu maluchy akurat spały kładziemy paczki przy każdym łóżeczku. Odwiedzamy po drodze wspaniałego księdza Józefa Aszkiełowicza "Polaka roku na Litwie 2015". Mamy nadzieję, że ks. Józef odwiedzi znów Bochnię i każdy będzie mógł posłuchać i się przekonać jak wspaniały to człowiek.
Trzy dni ogromnego wysiłku daje na satysfakcję, gdy rozmawiamy z nauczycielami w polskich szkołach. Zawstydzeni wręczamy paczki kilkunastu polskim rodzinom, dla nas to zwyczajne a oni szczęśliwi, bo ktoś o nich pamięta. - Znowu przyjechaliście! Dziękujemy, że pamiętacie o nas - padają słowa, które wywołują w nas wzruszenie i nie tylko, bo i łza się w oku zakręci. Do rąk dzieci przekazaliśmy 150 paczek świątecznych, dla 4 szkół polskich przywieźliśmy dary w postaci żywności, środków czystości oraz materiałów szkolnych. Obdarowaliśmy też żywnością oraz odzieżą kilkanaście polskich rodzin w Postawkach oraz w Lendwarowie.
Sobota: szybkie pakowanie naszych bagaży i chleba pieczonego przez Polaków na Litwie, który przywozimy do Polski, aby podziękować tych którzy wsparli naszą wspólna akcję, a jest nas coraz więcej.
Przekazuję podziękowania od Polaków na Litwie, są nam bardzo wdzięczni, a i ja chciałem podziękować wszystkim. Dziękuję bardzo Pani Elżbiecie Nazar z fundacji Direct Help to Eastern Europe oraz właścicielom lokalu "Chleb i Sól".
Do akcji pomocy włączają się szkoły podstawowe z Bochni, Jodłówki, Świniar, I Liceum Ogólnokształcące w Bochni, Ośrodek Szkolno-Wychowawczy, szkoły z Krakowa, kibice Wisły Kraków, Śląska Wrocław, pracownicy Urzędu Miasta w Bochni, pracownicy Polskiej Spółki Gazownictwa i wielu wspaniałych mieszkańców Bochni oraz okolic.
Stanisław Dębosz
Portal "Czas Bocheński" był patronem medialnym tej wyprawy.