Lokacyjna Bochnia - gdzie była?
Cz. II
W lutym bieżącego roku, w związku z rocznicą 771 otrzymania przez Bochnię praw miejskich zamieściliśmy dwa artykuły odnoszące się do tamtych czasów - pierwszy o tym co podają źródła pisane o Bochni przed rokiem 1253 oraz drugi o tym gdzie mógł znajdować się rynek lokacyjnego miasta. Oba artykuły były wyrywkami z pracy licencjackiej Dominika Zwierniaka - studenta archeologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Poniżej zapowiadana już wówczas kontynuacja serii artykułów o lokacyjnej Bochni - artykuł będący przedstawieniem hipotez na temat umiejscowienia lokacyjnego miasta, sporządzonych w wieku XXI. Nie będzie on ostatnim w serii o tej tematyce. Z poprzednimi artykułami można zapoznać się TUTAJ i TUTAJ.
W atlasie historycznym Bochni z 2016 r. Z. Beiersdorf i B. Krasnowolski są autorami większości podrozdziałów dotyczących miasta średniowiecznego. Badacze zaznaczają, iż - na podstawie wyników badań archeologicznych - zweryfikowali swój pogląd o lokacyjnym pochodzeniu Rynku Górnego jednocześnie nie zgadzając się z tezą T. Wojciechowskiego, iż miała miejsce powtórna lokacja miasta. Rzeczeni historycy uważają, iż z lokacją 1253 r., należy łączyć układ szachownicowy rozpostarty wokół Rynku Dolnego. Przeprowadzają, opartą na analogiach urbanistycznych i danych planistycznych – głównie planie katastralnym z 1847 r., analizę modularną. W rozmierzeniu układu urbanistycznego rozłożonego wokół Rynku Dolnego dopatrują się użycia stopy o długości 29,3 cm, stosowanej w innych lokacjach miejskich doby Bolesława Wstydliwego (Kraków, Koprzywnica, Nowy Korczyn, Wiślica), za której mocą stworzono prostokątny, ale zbliżony do kwadratu, rynek przecięty ulicą-osią pośrodku obu dłuższych pierzei, z szerszymi ulicami wybiegającymi na zachód i wschód ze wszystkich czterech narożników oraz węższymi ulicami miedzuchowymi biegnącymi na północ i południe. Taką kompozycją odznaczają się liczne, wczesne kreacje śląskie, jak wynika z analiz R. Eysymontta, np.: Lwówek (1217 r.), Ziębice (przed 1253 r.?), Głogów (około 1253 r.), Oleśnica (1255 r.), Namysłów (przed 1270 r.), Jawor (przed 1275 r.). Obecna była ona także w równoczasowych lokacjach czeskich i morawskich jak Horní Benešov (1253 r.), Jevíčko (1258 r.), Kolin (1261 r.), Morawska Ostrawa (1267 r.), a także małopolskich jak Skała (1267 r.) czy górniczy Olkusz (zapewne lokowany przez Bolesława Wstydliwego). Na szczególną uwagę w tym gronie zasługuje jednak - według rzeczonych autorów, przez wzgląd na pochodzenie zasadźców Bochni, Legnica lokowana przed 1253 r. Z czasami pierwszej lokacji Z. Beiersdorf i B. Krasnowolski łączą usytuowanie kościoła św. Mikołaja oraz Zamku Żupnego, w przypadku tego drugiego dopatrując się analogii z Wieliczką. Podpierając się odkryciami E. Dworaczyńskiego z lat 90-tych wspomnieni badacze uważają, iż pierwotnymi fortyfikacjami miejskimi były wały ziemne zastąpione jeszcze przed rządami Kazimierza Wielkiego murami kamiennymi. Bazując na analogiach z Krakowem i Lipnicą Murowaną wskazują na panowanie Władysława Łokietka jako możliwe czasy przeprowadzenia inwestycji. Włączenie do przestrzeni miejskiej zachodniej części Wzgórza Staromiejskiego przypisują oni działalności Kazimierza Wielkiego, m.in. powołaniu szpitala górniczego w 1357 r. Wspominany wyżej przywilej Władysława Jagiełły B. Krasnowolski interpretuje zgoła inaczej niż F. Kiryk, ów Nowy Rynek łącząc z Rynkiem Górnym wytyczonym w II połowie XIV w. wskutek regulacji kazimierzowskich.
Zupełnie odmienny punkt widzenia przedstawia Marek Materna. Na podstawie badań archeologicznych, w dużej mierze prowadzonych przez siebie samego, twierdzi on, iż ani Rynku Górnego, ani Rynku Dolnego nie można wiązać z lokacją z 1253 r. – w okolicach tego pierwszego nie znaleziono żadnych śladów osadnictwa z XIII czy XIV w., a w obrębie i bezpośrednim sąsiedztwie drugiego znajdowały się wówczas warzelnie, szyby i inna infrastruktura kopalniana sugerujące swą obecnością inne niż mieszkalne przeznaczenie terenu, a wręcz je wykluczające. Rodzi się zatem pytanie o umiejscowienie struktur osadniczych w połowie XIII w. Archeolog jako prawdopodobne położenie najstarszej Bochni wskazuje prawobrzeże dolnego biegu Murowianki, gdzie miałaby się znajdować uprzednio, znana ze źródeł pisanych, Dziedzina Wincentego, w której odkryto sól kamienną. Tak jak J. Flasza badacz zwraca uwagę na użyty w akcie lokacyjnym zwrot ,,w miejscu kopalń soli”, który interpretuje dosłownie, zestawiając go z położeniem, najstarszego, przedlokacyjnego szybu Gazaris, a także na przekaz Jana Długosza wprost utożsamiający Bochnię z Dziedziną Wincentego. M. Materna wskazuje też na bliskość, domniemanej acz powszechnie akceptowanej, lokalizacji Gródka Wójtowskiego oraz fakt dogodnego dostępu do wody zdatnej do picia z Murowianki – Babica była wówczas według niego zapewne zasolona. Domyśla się, iż miasto miało prawdopodobnie formę ulicówki/owalnicy rozciągniętej wzdłuż głównego traktu, rozszerzającego się w pewnym miejscu we wrzecionowaty rynek, na którym mógł stanąć romański kościół. Taka lokalizacja Bochni miałaby nie kolidować z warzelniami, szybami i całą inną infrastrukturą żupy solnej rozłożonymi w dolinie Babicy i na jej przeciwległym brzegu. Według M. Materny translokacja miasta na drugi brzeg Babicy, wytyczenie tamże Rynku Dolnego, mogły nastąpić dopiero po przeniesieniu się stamtąd ku zachodowi ekstensywnej działalności górniczej – obecność licznych szybów (M. Materna zwraca uwagę, iż było ich zapewne znacznie więcej niż znamy ze źródeł pisanych), warzelni i innej infrastruktury kopalnianej byłaby nie do pogodzenia z obecnością struktur miejskich. Wytyczenie regularnego Rynku Dolnego – datowane najwcześniej na II połowę XIV w. – zbiegło się z zakończeniem ekstensywnej działalności górniczej we wschodniej części Wzgórza Staromiejskiego. Wiązało się to raz z przeniesieniem się zasięgu eksploatacji złoża ku zachodowi, dwa z rozwojem techniki górniczej (m.in. wprowadzenie szybików łączących poszczególne poziomy - połączenie, stanowiących dotąd odrębne systemy, wyrobisk różnych szybów w jedną podziemną strukturę) powodującym, iż infrastruktura towarzysząca szybom nie musiała pochłaniać aż tyle miejsca co przy górnictwie ekstensywnym. Zdaniem rzeczonego autora rozwój Bochni do końca XIII w. był podporządkowany rozwijającej się kopalni, dla której pełniła ona jedynie rolę zaplecza gospodarczego, będąc ośrodkiem może i gęsto zasiedlonym, ale niezbyt okazałym pod względem układu przestrzennego. Błędem jest więc doszukiwanie się dla tego czasu – według M. Materny - wyszukanych planów urbanistycznych, a tym bardziej murów obronnych. Odkryte przez siebie samego oraz E. Dworaczyńskiego pozostałości wału ziemnego i domniemanej fosy łączy on z fortyfikacjami z II połowy XIII w., chroniącymi jednak nie miasto, a żupę solną, które były zapewne połączone z umocnieniami Zamku Żupnego. Fragmentaryczne raczej niż ciągłe, mury kamienne, częściowo biegnące po linii wcześniejszych umocnień ziemnych, byłyby w tym przypadku wzniesione po translokacji miasta. M. Materna uważa, iż przeniesieniu centrum osadniczego towarzyszyła zapewne zmiana własnościowa. W zamian za przekazanie Bochni terenów we wschodniej części Wzgórza Staromiejskiego żupa solna otrzymać mogła grunty na przeciwległym brzegu Babicy, gdzie uprzednio znajdowało się miasto. Reliktem tejże zmiany własnościowej może być, należący w nowożytności do kopalni, plac przy ul. Floris, tzw. Ruski Rynek. Wyżej przytoczony przywilej Władysława Jagiełły badacz odnosi, tak jak F. Kiryk, do Rynku Dolnego. Wytyczenie Rynku Górnego datuje on najwcześniej na II połowę XIV w., a zapewne znacznie później, powołując się przy tym na wzmiankę o tym, iż fundowany po 1357 r. szpital górniczy, położony niewątpliwie w jego bliskim sąsiedztwie, stanął poza obrębem fortyfikacji miejskich, za miastem.
Bochnia przed translokacją według M. Materny, źródło: Stilusy – garnki – warzelnie. Podsumowanie dotychczasowych badań archeologicznych na terenie Bochni w: Varia Historiae. Wybrane aspekty z dziejów i kultury średniowiecza, Bochnia 2018, s. 29;
Jako alternatywne, mniej prawdopodobne jego zdaniem, umiejscowienia struktur miasta lokacyjnego, archeolog wskazał dwa miejsca stwarzające dogodne warunki do rozwoju osadnictwa (korzystne ukształtowanie terenu, niekolidowanie z terenem ekstensywnej działalności górniczej). Pierwsze to teren późniejszej dzielnicy żydowskiej, założonej w 1349 r. przez Kazimierza Wielkiego, a więc rozciągnięty wzdłuż dolnego biegu Storynki. Drugą taką przestrzenią według M. Materny byłby równinny teren położony jeszcze dalej ku północy, w okolicach obecnej ul. św. Leonarda. Założenie to mogą podpierać znaleziska średniowiecznych warstw kulturowych z pozostałościami nieokreślonych konstrukcji drewnianych poczynione tamże przez A. Szpunara podczas nadzoru w 2005 r. M. Materna zaznacza wyraźnie, że wobec niedostatku badań wykopaliskowych w miejscu proponowanego przez siebie umiejscowienia lokacyjnej Bochni jego pogląd jest jedynie ostrożną hipotezą, dla której podstawą jest negatywny wynik weryfikacji archeologicznej teorii przypisujących lokacyjne pochodzenie Rynkowi Górnemu bądź Rynkowi Dolnemu (co do braku związku z lokacją 1253 r. dwu wymienionych placów miejskich badacz jest znacznie bardziej przekonany – w zasadzie pewny, niż do hipotetycznego umiejscowienia najstarszego rynku akurat na terenie Dziedziny Wincentego). Z tego to powodu wstrzymuje się z obszerniejszymi publikacjami swoich poglądów, nie chcąc ich opierać na kruchych podstawach. Możliwość wtórnej lokacji Bochni zasugerował on już w roku 2013 r., w artykule poświęconym Rynkowi Dolnemu, nie podając jednak hipotetycznego umiejscowienia pierwotnych struktur miejskich. W atlasie historycznym Bochni z 2016 r. w części tak opisowej jak i na mapach przedstawiony jest szeroko pogląd Z. Beiersdorfa i B. Krasnowolskiego na rozwój przestrzenny miasta średniowiecznego. Odmienny pogląd M. Materny wyłożony jest jedynie w przypisach. Najobszerniej, jak dotąd, rozwinął on swoją hipotezę na umiejscowienie ,,bolesławowej” Bochni i jej translokację w artykule z r. 2018. W tej samej publikacji, w sąsiednim artykule, B. Krasnowolski prezentuje zupełnie odmienne stanowisko, pokrywające się z tym wyłożonym przez siebie samego wespół z Z. Beiersdorfem w atlasie historycznym Bochni, a zreferowanym przez piszącego te słowa powyżej.
W najnowszym opracowaniu poświęconym Bochni i Ziemi Bocheńskiej, wydanym już po przeprowadzeniu szerokopłaszczyznowych badań Rynku Dolnego i części spośród przyległych ulic i do nich się w tym miejscu odwołującym, historyk-regionalista J. Paprota przedstawił hipotezę M. Materny jako alternatywę wobec negatywnych przesłanek archeologicznych co do łączenia obecnego głównego placu miasta z lokacją z 1253 r.
Plan miasta Bochnia,Vincent Vanpe, 1792 r., zbiory Muzeum im. Stanisława Fishera w Bochni.
Dominik Zwierniak
Czytaj także: