Z "francuzem" na piwo i wygraną z automatu
W poniedziałek 23 listopada około godz. 20.30 policjanci Wydziału Kryminalnego KPP w Bochni na podstawie działań operacyjno-wykrywczych zatrzymali na gorącym uczynku sprawcę włamania i kradzieży do lokalu gastronomicznego naprzeciwko dworca PKP w Bochni.
38-letni mieszkaniec Bochni "wszedł" wprost w ręce policji, kiedy wychodził przez wybity wcześniej otwór w szybie w drzwiach. Miał przy sobie pomocne mu narzędzia tj. kleszcze, wkrętaki i klucze np. typu "francuz" a także łup w postaci 8 butelek piwa.
Policjanci ustalili, że narzędzia te były mu pomocne przy usiłowaniu włamania do automatu gier losowych stojącego w tym lokalu. W chwili zatrzymania sprawca miał jeszcze założone na rękach rękawiczki. W chwili zatrzymania miał około 3 promili alkoholu. Właściciel lokalu oszacował straty na około 500 zł.
Zatrzymany mężczyzna jest dobrze znany bocheńskim stróżom prawa i podejrzewali, że nie działał w pojedynkę. Ich przeczucia się sprawdziły i ustalili pomocnika, którego zatrzymali kolejnego dnia. Jest on równie znany policjantom ze swej profesji. Zatrzymany to 37-letni bezdomny, któremu akurat Bochnia przypadła do gustu. W ostatnim czasie prowadzi dosyć aktywne życie nocne i prawdopodobnie ma na swoim koncie przynajmniej dwa włamania m.in. do kiosku ruchu przy ul. Floris, gdzie zadowolił się zabierając z wystawy papierosy.
W opisanych sprawach trwają czynności prowadzone przez policjantów Wydziału Dochodzeniowe — Śledczego.