Wątek hotelu Florian – sprostowanie radnego
7 kwietnia na stronie Czasbochenski.pl opublikowaliśmy tekst poruszający sprawę kamienicy przy ul. Szewskiej 1, co ma związek z procesem o bezprawne wykorzystywanie przez Gminę Miasta Bochnia tamtejszych lokali. (Czytaj TUTAJ). W tekście poruszony był również wątek zakupu hotelu "Florian" przez Gminę Bochnia. W związku z tym obecny radny Rady Miejskiej, a były wójt Gminy Bochnia Jerzy Lysy, przesłał na nasz adres sprostowanie do tej informacji. Treść poniżej:
Działając w trybie przepisów Ustawy Prawo Prasowe, proszę o sprostowanie tendencyjnych określeń zawartych w artykule pt „ Szewska 1: Czy miasto zapłaci czy odkupi kamienicę?”, zamieszczonym dn.7.04.br w Waszym portalu.
Artykuł zawiera tendencyjne sformułowania, sugerujące, że decyzję w sprawie zakupu b. hotelu Florian podejmowałem sam jako wójt gminy Bochnia, natomiast decyzja o ewentualnym zakupie prawa własności do części kamienicy położonej przy ul. Szewskiej 1, należy do radnych miasta Bochni.
W artykule zapisano bowiem np. (..) sprawa hotelu „Florian” zakupionego w 2009 roku za 2,8 mln zł od ArcelorMittal przez ówczesnego wójta Jerzego Lysego(...)
Natomiast przy opisie sprawy kamienicy Szewskiej 1 autor już od samego tytułu poprawnie przekazuje : czy MIASTO (podkr.JL) zapłaci czy odkupi kamienicę - a potem starannie zaznacza, że: (…) 700 tys. zł publicznych środków z miejskiego budżetu, które burmistrz ma przeznaczyć (za ZGODĄ Rady (podkr.JL)) na wykup udziałów(…)
Przypominam więc, że o zakupie b. hotelu zdecydowała Rada Gminy Bochnia w swojej uchwale nr XXII/184/09 z dnia 1.06.2009 r (można to sprawdzić na BIP UG Bochnia).
Chcę wierzyć, że autor nie miał złej woli, jednakże wystarczyło zapytać w Redakcji Czasu Panią E. Bachmińską, której mąż Zbigniew Bachmiński był wówczas radnym gminnym . Oferta była b.dobra - pow. użytkowa 2751 m.kw. plus zakup w centrum Bochni wieczystego użytkowania działki o pow. 63a w terenach budowlanych - łącznie za 2mln 830 tys. zł.
Planowaliśmy tam nową siedzibę Urzędu Gminy Bochnia. Niestety, powódź z 2010 r pokrzyżowała gminne plany i zmieniła inwestycyjne priorytety. W tej sytuacji zadecydowaliśmy o sprzedaży obiektu, gdyż przez 4 kolejne lata ważniejsza od biur i mebli dla urzędników była naprawa zniszczonych dróg, mostów, oczyszczalni i sieci wod.-kan.
Inną sprawą, która wymaga publicznego wytłumaczenia się burmistrza S. Kolawińskiego, jest 10-letnie lekceważenie wniosków gminnego samorządu, który bez rezultatu ubiegał się o wprowadzenie do miejskiego planu zagospodarowania przestrzennego poszerzenia sposobu użytkowania tego budynku i terenu. Szczególnie interesujące jest, jaki wpływ na bezczynność organów samorządowych miasta w tej kwestii miał fakt, że o zwrot działki wokół hotelu ubiegała się w tym czasie – bezpodstawnie – bliska rodzina burmistrza Kolawińskiego.
Z poważaniem – Jerzy Lysy
Bochnia, 9 kwietnia 2021 r