W Bochni jest bezpieczniej...o ile nie wyjeżdża się na drogę
Średnio co 5 godz. i 6 minut ktoś na terenie powiatu bocheńskiego popełniał przestępstwo w ubiegłym roku. Okazuje się, że praworządni mieszkańcy mogli w 2008 spać spokojnie o 1 godz. i 10 minut dłużej niż w 2007, kiedy to przestępstwo zdarzało się co 3 godz.56 min.
Dane te pochodzą ze sprawozdania komendanta powiatowego Policji, mł. insp. Marka Rudnika, które wygłosił podczas piątkowej, XXIX sesji Rady Powiatu. Ta dobra tendencja odzwierciedla się w spadku prawie wszystkich rodzajów przestępstw, w tym również nieletnich. Prawie połowę mniej mieliśmy młodocianych sprawców niż w 2007, o jedną trzecią spadła też liczba ich niecnych czynów.
Powiat nasz liczy 9 gmin, które zamieszkuje 100 tys. mieszkańców. Gdzie jest najbezpieczniej a gdzie najłatwiej można paść ofiarą "tych co na bakier z prawem"? Okazuje się, że oazy spokoju leżą południowym i północnym krańcu naszego powiatu. Zarówno w gminie Żegocina jak i w Drwinii zdarzyło się zaledwie po 1% wszystkich "bocheńskich" przestępstw. Najgorzej zaś wypada samo miasto Bochnia, gdzie zdarzyło się ich aż 54%. Wysoko w tym niechlubnym rankingu stoją również gmina Bochnia (11%) oraz Nowy Wiśnicz i Rzezawa (po 9%).
Mimo wszystko zagrożenie przestępstwami nie jest u nas wysokie. Jesteśmy pod tym względem na czwartym miejscu w województwie z 96, 73 przestępstwami na 10 tys. mieszkańców, podczas kiedy ten sam wskaźnik dla powiatu zakopiańskiego wynosi 289,28, a sąsiedniego, brzeskiego - 186,23, czyli prawie dwa razy więcej niż u nas.
Jedyną kategorią wykroczeń, których liczba wzrosła w 2008 w stosunku do 2007 są wykroczenia drogowe. Jeżeli te z 2007 przyjąć jako 100% to w 2008 popełniono ich 122%. Zdecydowanie więcej ujawniono nietrzeźwych kierowców za kółkiem. W 2008 było ich 463, podczas kiedy dwa lata temu "zaledwie" 333. Oczywistym efektem wzrostu przestępczości drogowej była zwiększona liczba wypadków (2008- 147, 2007-145) oraz ilość zabitych (odpowiednio 15 i 12 osób) jak i rannych (196, 194). To pogorszenie bezpieczeństwa na drogach komendant Rudnik łączy z otwarciem wyremontowanej "czwórki". Jeździ się tam po prostu z wielką prędkością, a skutki ewentualnej kolizji są przez to dużo groźniejsze. Na krajowej czwórce zdarza się najwięcej kolizji i wypadków komunikacyjnych w naszym powiecie, drugie miejsce zajmują ulice miasta Bochni.
Marek Rudnik podsumował również pracę samej policji. Ogólnie 2008 rok był bardzo dobrym okresem dla naszych stróżów prawa. Budynek komendy został wyremontowany, areszt spełnia wreszcie unijne normy. Dobre wyniki pracy policjantów, przejawiające się zarówno w spadku przestępczości jak i w wysokiej ich wykrywalności znalazły uznanie w oczach wojewódzkich władz policji. Dzięki temu ponad 1/3 wszystkich policjantów w powiecie doczekała się w ubiegłym roku awansu na wyższy stopień służbowy. W 2008 nie prowadzono też postępowania dyscyplinarnego wobec żadnego z policjantów (w 2007 były 2 takie postępowania). Policyjne Wydziały Kontroli w Krakowie jak i w Bochni nie potwierdziły też żadnej z 32 skarg na policjantów jakie złożyli mieszkańcy naszego powiatu.