Ulewy: W Bochni groźnie ale bez dużej powodzi
Nagłe i intensywne opady deszczu spowodowały, że kilka miejsc w Bochni znów stało się zagrożeniem dla mieszkańców i tamą dla ruchu drogowego. Tradycyjnie zalana została ulica Wiśnicka, nieprzejezdna była droga pod wiaduktem na ul. Wygoda, mały potok Chodenicki przerwał wał i zalał pobliski dom i zakłady akumulatorowe. Raba znacznie podniosła poziom ale jak do tej pory nie zagroziła pobliskim budynkom.
Intensywne deszcze ujawniają słabe punkty w Bochni, gdzie zawsze podczas mocnych opadów dochodzi do podtopień i zagrożenia powodziowego. Jest to ulica Wiśnicka pod którą znajduje się przepływ Babicy mającej niedaleko swe źródło. Przepustowość kanału pod jezdnią jest za mała by zmieścić duże ilości wody i ta wylewa się szerokim jeziorem na ulice Wiśnicką przy której zazwyczaj podtapia okoliczne domy. Tak też było tym razem. Wczoraj rozlane jezioro wody uniemożliwiło płynny ruch i spowodowało pokaźny korek, podtapiając też okoliczne domy.
Miejscem zalewanym systematycznie podczas intensywnych opadów jest droga pod wiaduktem na ul. Wygoda. Mimo zrobionego specjalnie wysokiego betonowego koryta, mającego służyć jako wał, nie jest to sprawa wystarczająca. Wezbrana Babica poradziła sobie i z tym zabezpieczeniem tworząc pod wiaduktem szerokie jezioro uniemożliwiające przejazd.
Sporo kłopotów dla okolicznych mieszkańców ul. Majora Bacy spowodował mały, na co dzień prawie niewidoczny, potok Chodenicki. Wezbrana woda wystąpiła z brzegów i przerwała zrobione tam wały. Podtopione zostały okoliczne domy przy przejeździe oraz pobliskie zakłady. Patrząc na potok, aż razi niewykoszona trawa uniemożliwiająca przepustowość.
Groźna dla okolicznych mieszkańców jest także Raba, szczególnie w okolicach mostu w Proszówkach, gdzie w bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się stacja benzynowa, supermarket oraz liczne domostwa. Nie ma jeszcze podtopień ale wczorajsze opady spowodowały, że stan rzeki zaczynał się robić bardzo groźny. Jak wynika z wczorajszego komunikatu Centrum Operacyjnego RZGW w Krakowie, ze zbiornika w Dobczycach utrzymywany jest odpływ 200m3/s.
Ponadto zalane lub podtopione zostały m.in ulice: Wygoda, Partyzantów czy Łany. Problemem był też przejazd kolejowy przy ul. Krzeczowskiej ale został już udrożniony i jest przejezdny. W dalszym ciągu zalany jest wiadukt przy ul. Wygoda.
W Gmina Bochnia najgorzej sytuacja wygląda w Łapczycy, gdzie zalanych zostało kilkadziesiąt domów. Lokalne podtopienia wystąpiły również w Moszczenicy, Krzyżanowicach czy Baczkowie. Na chwilę obecną poziom Raby na szczęście opada.
W Starostwie powiatowym odbywają się zebrania sztabu kryzysowego zwołanego przez starostę Adama Kortę na którym omawiana jest aktualna sytuacja na terenie powiatu.
W Gminie Łapanów sytuacja jest stabilna, strażacy wypompowują wodę z zalanych domów, firm czy instytucji. Zdjęcia z gminy Bochnia opublikował również wójt Marek Bzdek gdzie widać zalane gospodarstwa i pracę strażaków.
Powódź w Łapanowie - czytaj TUTAJ
pw