Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2013-03-28 17:37:57 przez system

Ul. Czyżewicza: czy będą środki na usunięcie osuwiska?

<html />

W budżecie na 2013 r. zaplanowano 1 mln zł na stabilizację osuwiska przy ul. Czyżewicza. Czy możliwe jest pozyskanie tej kwoty z budżetu państwa?

W czasie lutowej sesji Rady Miasta radny Marek Całka zwrócił uwagę, na fakt zaplanowania w budżecie na rok 2013 kwoty 1 mln zł, z przeznaczeniem na usunięcie osuwiska przy ul. Czyżewicza. Zdaniem radnego władze, w wyniku zaniedbań, mogą utracić szansę na pozyskanie tej kwoty ze środków centralnych:

Jeszcze w poprzednim roku złożyłem interpelację z pytaniem, czy miasto złożyło wniosek o środki rządowe na zabezpieczenie tego osuwiska. Wtedy otrzymałem odpowiedź, że nie wystąpiło i nie wystąpi. Ostatnio została ona uzupełniona informacją, że ul. Czyżewicza nie była objęta protokołem komisji do spraw usuwania osuwisk z 2010 r. Nie wiem, czy ten protokół się nagle znalazł, skoro w odpowiedzi na wcześniejsza interpelację w tej spawie Państwo się na niego nie powoływali. Tylko, że przecież wgląd w ten protokół mieli wszyscy radni, bo myśmy go otrzymali w lipcu 2010 r. A więc można było sprawdzić jakie osuwiska są tam umieszczone. A skoro ul. Czyżewicza tam nie było, to nic nie stało na przeszkodzie, żeby taką komisje powołać w zeszłym roku. A tak w obecnej sytuacji może się okazać, że dotacja nam przepadła. Rozporządzenie Ministra Cyfryzacji mówi wyraźnie, że w roku 2013 będą przyjmowane w pierwszej kolejności te wnioski, które dotyczą osuwisk z lat 2010-2012. A więc należało taką komisje w ubiegłym roku powołać, aby dziś móc ubiegać się o dotację. W efekcie w budżecie wydajemy kwotę 1 mln zł na usunięcie osuwiska, a szkoda, bo pieniądze te mogliśmy pozyskać z zewnątrz- stwierdził radny Marek Całka w czasie lutowej sesji Rady Miasta.

Sprawa powróciła na marcowej sesji Rady Miasta (28.03), na której okazało się, że władze Bochni podjęły, po poruszeniu sprawy przez radnego Całkę, w ciągu ostatniego miesiąca działania w celu pozyskania na usunięcie wspomnianego osuwiska środków z budżetu państwa:

Przyznam uczciwie, że nie podejmowaliśmy wcześniej żadnych starań o środki zewnętrzne na usunięcie osuwiska przy ul. Czyżewicza z tego powodu, że nie mieliśmy dokumentacji. Natomiast nie jest to taka prosta i oczywista sprawa, ponieważ w 2010 r. mieliśmy do czynienia ciągłymi deszczami i powodzią, które uruchomiły pewne procesy geologiczne. Jeżeli nie zrobiło się czegoś w 2010 r. to trudniej jest wykonać to na przykład w 2011 bo często nie można wykazać przyczyn zaistnienia tego faktu. Podejmujemy te trud teraz, dlatego że założyliśmy na tym terenie pewnego rodzaju mierniki, które wskazują, że to osuwisko jest czynne i ciągle postępuje. Mamy więc materiał taki, którym możemy się podeprzeć i być może uzyskać dofinansowanie ze środków zewnętrznych – komentował sprawę burmistrz Stefan Kolawiński.

[MK]


Dodaj komentarz
captcha

Komentarze mogą przechodzić przez proces moderacji i nie pojawiać się od razu na stronie.


Komentarze użytkowników

Portal nie jest odpowiedzialny za treść komentarzy dodanych przez jego użytkowników. Osoby, które dodają komentarze naruszające prawo, prawa osób trzecich lub naruszają prawa innych podmiotów mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.


mosiek
2013-03-28 23:46:39

wpisywać się, a już! - kto takich popapranców wybrał do rządzenia??

do mosiek
2013-03-29 13:47:46

ty jesteś popapraniec -i to jaki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

haha
2013-03-29 15:41:45

i znowu ten beznadziejny kolawinski -jednak jego miejsce na sali i wf-u uczyć bo nie nadaje sie chłopina i ma problemy z mysleniem-żal i do dymisji chłopie