Uczcili pamięć bohaterów - zobacz film
W niezwykle uroczystej oprawie odbyły się uroczystości nad zbiorową mogiłą kilkudziesięciu żołnierzy polskich, poległych w obronie Bochni w pamiętnych dniach Września 1939 roku.
Rozpoczęły się od zbiórki regularnych formacji Wojska Polskiego, rekonstruktorów w historycznych polskich mundurach wojskowych, pocztów sztandarowych, przedstawicieli władz miasta i powiatu, organizacji politycznych i społecznych. Zdążający na miejsce zbiórki rekonstruktorzy zwiedzili w Archiwum Państwowym wystawę "Wrzesień’39 na ziemi bocheńskiej", gdzie mogli zapoznać się z mało znanymi lub wręcz nieznanymi dotąd wcześniej dokumentami i zdjęciami, obrazującymi przygotowania miasta do obrony i pierwsze dni wojny, do momentu wkroczenia Niemców do Bochni.
Kilka minut po godzinie dziesiątej cała kolumna, poprzedzana wozem patrolowym i motocyklem Żandarmerii Wojskowej, ulicą Szewska, Konstytucji 3 Maja, Oracką i Windakiewicza wyruszyła w kierunku cmentarza św. Rozalii. Czoło kolumny tworzył poczet sztandarowy i kompania honorowa 21 Brygady Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa, za nimi maszerowały pozostałe poczty sztandarowe, werbliści w mundurach górniczych, rekonstruktorzy (piesi i konni) i wreszcie pozostali uczestnicy uroczystości.
Uroczystość rozpoczęła się od odczytania przez Andrzeja Dudę, podsekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta RP, specjalnego listu, skierowanego do wszystkich zebranych.
Lech Kaczyński, dziękując za zaproszenie do objęcia swym patronatem bocheńskich obchodów 70 rocznicy wybuchu wojny, napisał w nim między innymi: "(...) Bitwa o Bochnię była jednym z wielu przykładów waleczności i hartu ducha żołnierzy Września. Podczas II wojny światowej Polacy bohatersko bronili swoich miejscowości i domów. Bronili ojczyzny — odzyskanej po 123 latach niewoli niepodległej Rzeczypospolitej. Ale na trwałe i chwalebne miejsce w historii zasłużyli sobie również jako obrońcy wartości uniwersalnych, takich jak wolność, honor, solidarność, godność. Walczyli w konspiracji w kraju i na wszystkich frontach wojny. Przyczynili się do zwycięstwa najpierw nad nazizmem, a później, po 44 latach, także nad komunizmem.
W 70 lat od tamtych wydarzeń, w 20 lat po upadku żelaznej kurtyny, jesteśmy świadkami integracji naszego kontynentu. Jeśli wracamy myślami do tragedii, jaką była II wojna światowa i rozpoczynającą ją niemiecka agresja na Polskę, to czynimy to z dwu zasadniczych powodów.
Po pierwsze, skoro każdy przejaw heroicznej odwagi budzi podziw, to o ile bardziej na szacunek i upamiętnienie zasługuje nadzwyczajne męstwo okazane w słusznej obronie własnego kraju. Po wtóre, trzeba stale podkreślać głęboki sens walki o wspomniane wartości uniwersalne, również wtedy gdy walka ta wydaje się skazana na niepowodzenie. Determinacja polskich żołnierzy była wspaniałym świadectwem przywiązania do tych wartości. To na ich fundamencie w 1918 roku odbudowana Rzeczpospolitą. To dzięki nim komunizm nigdy nie zdołał trwale zakorzenić się w sercach i umysłach Polaków" (...)
Po ministrze głos zabrała przewodnicząca Rady Miejskiej Cieszyna, miasta z którego pochodzili podhalańczycy, odbijający w nocy 6 września nasze miasto z rąk Niemców — Halina Bocheńska. Podziękowała organizatorom za trud włożony w upamiętnienie jej rodaków, złożonych do wspólnej mogiły, przed którą odbywała się uroczystość.
Na koniec głos zabrał burmistrz Kosturkiewicz, który podziękował wszystkim zebranym za tak liczny udział i zachęcił do wzięcia udziału w popołudniowej inscenizacji w Smykowie.
W imieniu obecnych na uroczystości wszystkich bocheńskich proboszczów poświęcenia granitowego obelisku, z wyrytymi na nim nazwiska polskich oficerów i żołnierzy, poległych w walkach o Bochnię 5 i 6 września 1939 r. dokonał ks. prałat Jan Nowakowski, a wspólnie odsłonili obelisk: min. Duda, przewodnicząca Bocheńska i burmistrz Bochni.
Kolejnym punktem uroczystości był apel poległych, odczytany przez oficera 21 Brygady w tradycyjnym, podhalańskim mundurze.
Gdy zaraz po nim ciszę na mogiłą rozdarły 3 salwy w wykonaniu 24 podhalańczyków wydawało się na moment, że niebo zapłakało nad poległymi — tak intensywnie krople deszczu drążyły świętą ziemię mogiły i ludzi nad nią stojących...
Reportaż z uroczystości jest dostepny na naszej stronie w formie video.