Trzeciomajowe świętowanie
Mijają 224 lata od chwili uchwalenia pierwszej na kontynencie europejskim konstytucji, czyli ustawy zasadniczej, regulującej ustrój państwa. Jakie znaczenie ma dla nas Konstytucja 3 Maja, przyjęta przez sejm I Rzeczypospolitej w jej schyłkowym okresie?
Na to pytanie próbowało odpowiedzieć kilka osób w trakcie bocheńskich obchodów święta 3 Maja, których część oficjalna zaczęła się mszą św. w Bazylice św. Mikołaja. W jej trakcie homilię wygłosił ks. proboszcz Leszek Leszkiewicz. Rozpoczął od słynnego cytatu z „Potopu” Henryka Sienkiewicza, w którym ks. Radziwiłł przyrównuje Polskę do płachty materiału „Rzeczpospolita to postaw czerwonego sukna, za które ciągną Szwedzi, Chmielnicki, Hiperborejczykowie, Tatarzy, elektor i kto żyw naokoło. A my z księciem wojewodą powiedzieliśmy sobie, że z tego sukna musi się i nam tyle zostać w ręku, aby na płaszcz wystarczyło; dlatego nie tylko nie przeszkadzamy ciągnąć, ale i sami ciągniemy”.
Patriotyzm to dziś dla wielu staromodne słowo, ale ono najpełniej oddaje nasz stosunek do ojczyzny. Patriotyzm to prymat interesów kraju nad naszymi własnymi. Ks. Leszkiewicz mówił następnie, że wielu w naszym kraju jest obecnie polityków, którzy swoje zatroskanie o los ojczyzny pięknie wyrażają przed telewizyjnymi kamerami, ale poza ich okiem zachowują się zupełnie inaczej. Zaapelował na koniec o zaszczepianie troski o wspólne dobro młodemu pokoleniu Polaków, by ci, którzy po nas przyjdą, nie zarzucili nam postawy, wyrażonej w cytowanym na wstępie urywku sienkiewiczowskiej sagi narodowej.
Po zakończeniu mszy uformował się tradycyjny pochód patriotyczny, który jednak przeszedł nie pod pomnik gen. Okulickiego, jak miało to miejsce w poprzednich latach z okazji 3 Maja, ale pod pomnik „Poległym za Wolność 1914-1920”. Związane to było z jego 80. rocznicą odsłonięcia, dokonaną 3 maja 1935 r.
Pod pomnikiem głos zabrali poseł Włodzimierz Bernacki, starosta Ludwik Węgrzyn i burmistrz Stefan Kolawiński. Wszyscy trzej skupili się na roli Konstytucji 3 Maja nie tylko w próbie ratowania upadającej Rzeczypospolitej, ale także przesłania dla przeszłych pokoleń Polaków, którym przypadły w udziale wysiłki podźwignięcia Ojczyzny z niewoli.
Dalszą częścią ceremonii był Apel Pamięci, odczytany przez por. Bartosza Millera z 6 Brygady Powietrznodesantowej z Krakowa i salwa honorowa, wykonana przez jej żołnierzy.
Na koniec przybyłe delegacje, w liczbie około trzydziestu, złożyły wiązanki kwiatów u stóp pomnika, przed którym wartą honorową zaciągnęli harcerze z hufca ZHP Bochnia i spadochroniarze z tej elitarnej jednostki Wojska Polskiego.
Finalne zakończenie oficjalnych trzeciomajowych obchodów miało miejsce w Miejskim Domu Kultury, gdzie została odsłonięta wystawa "Bochnia w starej fotografii", na którą złożył się bogaty zestaw widokówek, przedstawiających około 100 lat temu najbardziej charakterystyczne punkty ulicy Konstytucji 3 Maja w Bochni: Planty Salinarne, tzw. Koci Zamek, budynek szpitala czy wreszcie wiadukt kolejowy.