Tragiczny wypadek na czwórce - 27 latek nie żyje
Do tragicznego wypadku doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek na krajowej czwórce.W miejscowości Chełm, prowadzona przez 20-letniego mieszkańca Cikowic Mazda zderzyła się z samochodem ciężarowym marki Volvo. Jeden z pasażerów Mazdy, 27-letni mieszkaniec Chełmu zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Do wypadku doszło o godz 2.40. Jadąca w kierunku Bochni po prostym odcinku drogi Mazda, własnie zbliżała się do szczytu wzniesienia. Nagle, z nieustalonej przyczyny zjechała na przeciwny pas ruchu doprowadzając do zderzenia z Volvo. Samochód uderzył, a właściwie otarł się o bok pojazdów rozrywając oponę na jednym z kół naczepy. Siła uderzenia była tak duża, że wyrzuciła pasażerów i kierowcę Mazdy z samochodu. Czterej młodzi ludzie prawdopodobnie nie zapięłi pasów bezpieczeństwa - kiedy na miejsce zdarzenia przybyła straż pożarna, wszyscy leżeli na jezdni. Części samochodu, jego silnik a także...buty pasażerów porozrzucane były w odległości kilkudziesięciu metrów od wraku pojazdu.
Na skutek wypadku jeden z pasażerów, 27-letni mieszkaniec Chełmu zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń ciała. Do szpitala z licznymi obrażeniami ciała trafili również kierujący i dwaj pozostali pasażerowie Mazdy. Kierujący zespołem pojazdów tzw. Tirem obywatel Ukrainy, nie odniósł ran. Okoliczności wypadku i stan trzeźwości kierującego wyjaśni śledztwo.