Tomasz Gromala superwójtem powiatu
Wójt Lipnicy Murowanej okazał się najbardziej wszechstronnym uczestnikiem rozgrywanych w niedzielę 19 sierpnia zawodów o tytuł super burmistrza i super wójta powiatu bocheńskiego.
Konkurs był częścią imprezy towarzyszącej obchodom tegorocznych Dożynek Powiatowych. Zanim w szranki stanęli samorządowcy z terenu całego powiatu mieszkańców miasta do przybycia na bocheński rynek zachęcał rytmiczną muzyką zespół Fun Fire. Po koncercie, jako przedsmak późniejszych emocji, mieliśmy okazję zobaczyć w akcji dzieci, które ubiegały się o miano Miodożercy’ 2012. Konkurencja nie była trudna – wystarczyło zjeść pół kubka gęstego i baaardzo słodkiego miodu, ufundowanego przez Gospodarstwo Pasieczne „U Kiejdów” z Chodenic.
Do konkursu o najlepszego burmistrza/wójta powiatu przystąpiło pięciu szefów gmin: Jan Kulig z Łapanowa, Józef Słonina z Rzezawy, Jerzy Błoniarz z Żegociny oraz Tomasz Gromala z Lipnicy Murowanej, a wójta Jana Pająka w Drwini reprezentował wicewójt Mateusz Kracik. Honoru Bochni bronił osobiście burmistrz Stefan Kolawiński. Nieobecnego starostę zastępował wicestarosta Tomasz Całka.
Konkurs składał się z pięciu konkurencji: rzucaniem ziemniakiem do celu (kosz ustawiony w odległości 6 m), wbijanie pięciu gwoździ do deski – na czas, picie wody z butelki dla niemowlaka ze smoczkiem, nadmuchiwanie balonika – aż pęknie oraz finałowa konkurencja: lepienie pierogów.
Poszczególni zawodni startowali ze zmiennym szczęściem, konkurencje za każdym razem wygrywał inny uczestnik, o wszystkim więc zadecydowała klasyfikacja końcowa. Najlepszy w niej okazał się wójt Lipnicy Tomasz Gromala, który wyprzedził Stefana Kolawińskiego i Jana Kuliga. Zwycięzca otrzymał w nagrodę efektowny puchar.
Uwagę wcale licznych uczestników przykuwało nie tylko to, co działo się wokół sceny. Organizator imprezy – Starostwo Powiatowe – zadbał o liczne dodatkowe atrakcje. Były więc prezentacje licznych kół gospodyń wiejskich w terenu powiatu, które raczyły zgromadzonych wyśmienitymi potrawami i wypiekami. Swoje stoisko miała też bocheńska piekarnia Zbigniewa Bednarza. Dodatkowo zbierano na nim datki na operacje małego Antosia Kletschke.
Mnóstwo atrakcji czekało dzieci – darmowe zjeżdżalnie i malowanie twarzy, możliwość przejazdu konną bryczką, a dla bardziej odważnych – oglądanie panoramy Bochni z wysokości strażackiego podnośnika. Wystawę swoich dzieł miał także znany podbocheński rzeźbiarz – p. Adam Migdał z Brzeźnicy. Wszystko atrakcje i stoiska były oblegane aż do zamknięcia, chętnych do korzystania z „dmuchańca”, wygonił dopiero mrok…