Stypendia burmistrza dla uczniów będą sprawiedliwsze?
Rada Miasta Bochnia przyjęła nową uchwałę, dotyczącą stypendiów od burmistrza dla uzdolnionych dzieci i młodzieży, którzy uczęszczają do szkół podstawowych oraz gimnazjalnych na terenie naszego miasta. Czy teraz nagradzanie uczniów będzie sprawiedliwsze niż dotychczas?
Do tej pory stypendium przysługiwało uczniom bocheńskich podstawówek oraz gimnazjów za wybitne osiągnięcia naukowe czy też sportowe pod warunkiem spełnienia jeszcze jednego warunku – bycia mieszkańcem Bochni. Uczniowie, którzy osiągnęli bardzo dobre wyniki w bocheńskich szkołach, ale pochodzili z innych gmin, na takie wyróżnienie nie mogli liczyć. Teraz wraz z przyjęciem nowej uchwały ma to się zmienić.
W przyjętym dokumencie są również według wielu radnych luki. Jedną z nich jest brak możliwości wynagrodzenia ucznia szkoły średniej czy studenta za nieprzeciętne osiągnięcia. Następną jest brak możliwości przyznania stypendium za wybitne osiągnięcia mieszkańcowi Bochni, który uczęszcza do szkoły na terenie innej gminy niż miejsce zamieszkania.
Przyjęcie nowej uchwały stypendialnej pozytywnie oceniła komisja oświaty Rady Miasta. - Komisja oświaty jednogłośnie pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały w sprawie przyjęcia programu stypendialnego Gminy Miasta Bochnia. Komisja stoi na stanowisku, że należy doceniać zainteresowania, uzdolnienia, pasje naszych dzieci i młodzieży. Należy doceniać ich ambicje i wkład pracy i nagradzać za to. Uważamy, że należy inwestować w edukację, ponieważ jest to tzw. kapitał ludzki, z którego kupony będziemy odcinać w najbliższej przyszłości. Nagrodzeni młodzi ludzie są i będą najlepszymi ambasadorami naszego miasta i wzorcem do naśladowania dla rówieśników – mówiła podczas sesji Rady Miasta Celina Kamionka, która jest przewodniczącą komisji oświaty.
Jan Balicki, chociaż jest za przyjęciem nowej uchwały stypendialnej, zaznaczył że przygotowany projekt uchwały ma pewne wady. - Program jest skierowany wyłącznie do uczniów szkół podstawowych i gimnazjalnych, a nie ma przecież zastrzeżeń w ustawie, żebyśmy nie mogli w jakimś chociaż fragmencie zastosować tego szerzej – mówił przewodniczący Rady Miasta, który podzielił się także następnym spostrzeżeniem. - Mam wątpliwości związane z tym, że w obecnie obowiązującej uchwale mieliśmy w regulaminie bardzo szczegółowo zapisane kryteria, które w trudnych sytuacjach pozwalały rozróżnić i ustalić kolejność kandydatów do stypendium. W tym momencie mamy tylko określone te miejsca, za które może być stypendium przyznane i to powoduje, że są tylko trzy drogi do rozwiązania: albo dla kogoś zabraknie pieniędzy, albo pan burmistrz będzie każdorazowo zwiększał środki przyznane na takie stypendia, albo będzie się dewaluowała wartość takiego stypendium, jeżeli będzie więcej osób, które będą miały takie osiągnięcia. Sądziłem, że ten problem można rozwiązać przyjmując, że stypendium burmistrza np. dla gimnazjalisty stanowi przykładowo ½ najniższego wynagrodzenia za ubiegły rok. Ranga tej nagrody nie zmniejszałaby się, niezależnie od tego ilu by było beneficjentów – stwierdził Jan Balicki.
Burmistrz Stefan Kolawiński, podobnie jak jego przedmówca, widział pewne wady w uchwale. Zaznaczył jednak, że trzeba je na spokojne wyeliminować. - Wydaje mi się, że zmieniamy tą uchwałę za późno.
Popracujmy spokojnie nad tym, co umożliwi docenienie, dowartościowanie, dostrzeżenie tych osiągnięć naszych absolwentów, którzy w późniejszym etapie edukacyjnym osiągnęli swoje lepsze wyniki reprezentują Bochnię, sławiąc jej dobre imię. Wydaje mi się, że trzeba to czynić bez pośpiechu, z pełną konsultacją prawnika – podkreślił.
Podczas głosowania Rada Miasta Bochnia przyjęła uchwałę w sprawie przyznawania stypendiów dla uzdolnionych uczniów.