Stefan Kolawiński po raz trzeci został burmistrzem Bochni
Z oficajalnych danych wiemy już, że Stefan Kolawiński wygrał kampanie wyborczą i po raz trzeci został burmistrzem Bochni. Nie było to jednak zdecydowane zwycięstwo. Różnica głosów wynosiła zaledwie 135. Frekwencja wyniosła 47%. Oddano 95 głosów nieważnych.
Obecny burmistrz może świętować spory sukces. Został wybrany zarządcą miasta po raz trzeci, co nie często się zdarza. Ale o powodzeniu może mówić także jego kontrkandydat. Krzysztof Kokoszka pojawił się w bocheńskiej przestrzeni lokalnej polityki bardzo niedawno – tuż przed rozpoczynającą się kampanią wyborczą. Jak na kandydata, który starał się o poparcie przez dosłownie kilka tygodni przed głosowaniem wynik o 135 głosów mniejszy od obecnego włodarza miasta można bez dłuższego zastanawiania się nazwać sukcesem, mimo, że burmistrzem nie został wybrany.
Krzysztof Kokoszka uzyskał 49,38% poparcia wyborców co oznaczało 5406 głosów na niego oddanych. Było to tylko o 135 głosów mniej niż Stefan Kolawiński, który uzyskał 5541 głosów co stanowi 50,62% poparcia.