Stefan Kolawiński: "Dziękuję za udział w wyborach"
Obecny burmistrz Bochni - Stefan Kolawiński, który będzie chciał pozostać na stanowisku na następną kadencję zorganizował konferencję prasową, na której podziękował za głosy w pierwszej turze wyborów oraz podkreślił, że ma nadzieję na końcowy triumf.
Na początku swojego wystąpienia Stefan Kolaiński odniósł się do tego, dlaczego nie kandydował do rady miasta, tak jak zrobił chociażby jego konkurent na włodarza Bochni – Jan Balicki. Powodów jest kilka. Doświadczenia, jakie wyniosłem z przebiegu 4-letniej kadencji i trudna współpraca w zakresie dogadywania się na różnych etapach w zakresie różnych zadań z obydwoma Panami burmistrzami skłoniła mnie do tego, żeby nie powodować sytuacji takiej, kiedy będąc ewentualnie członkiem przyszłej rady też mógłbym przeszkadzać, stanowić pewnego rodzaju uciążliwość. Pyzatym sytuacja, kiedy zostaję burmistrzem, a już jestem radnym powoduje pewnego rodzaju uciążliwości polegając rena tym, że wówczas trzeba byłoby przeprowadzić wybory uzupełniające. Więc nie chcąc stwarzać takich okoliczności podjąłem decyzję, żeby kandydować tylko i wyłącznie do zaszczytnej roli burmistrza miasta – zaznaczył obecny burmistrz Bochni.
Następnie Stefan Kolawiński podziękował za udział w wyborach.
Chciałbym podziękować za udział w wyborach. Cieszę się, że frekwencja była na bardzo przyzwoitym poziomie i cieszę się z tego, że mieszkańcy angażują się w wybory mając świadomość tego, że w ten sposób mają wpływ na zarządzanie miastem. Apelowałbym do wszystkich mieszkańców, aby wzięli udział w wyborach tych, które odbędą się za dwa tygodnie. Nie jest rzeczą obojętną, kto kieruje miastem, wierze w to, że mieszkańcy postawią na ich zdaniem właściwego człowieka i że sprawy w mieście będą się toczyły zgodnie z ich oczekiwaniami, a więc z realizacją tych zamierzeń, które są ważne dla mieszkańców, które poprawiają bezpieczeństwo, które poprawiają komfort życia, które ułatwiają codzienne funkcjonowanie – mówił Stefan Kolawiński dodając również, że chciałby zachęcić do udziału w wyborach również wszystkich tych, którzy 16 listopada nie głosowali.
Na koniec swojego wystąpienia burmistrz Bochni życzył, aby przyszłość miasta rysowała się w żywych i kolorowych barwach.