Starosta z rezerwą o pomocy finansowej dla policji
Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu komendant Policji Mariusz Dymura poprosił Starostwo o dofinansowanie samochodu dla jednostki. Stało się to przy okazji omawiania stanu bezpieczeństwa na bocheńszczyźnie w kontekście zbliżających się Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.
- Nie wyrywajmy się! – stwierdził starosta Ludwik Węgrzyn. - Może się okazać, że jak dofinansujemy samochód to Komenda Wojewódzka uzna, że potrzeby policji powiatowej w Bochni są już zaspokojone. Tymczasem, jak nas zapewnił inspektor Fabisiak (zastępca komendanta wojewódzkiego policji), małopolska policja ma dostać 28 mln zł. w związku z Dniami Młodzieży!
Starosta zauważył, że również inne służby podległe powiatowi będą potrzebowały wsparcia. Pieniądze będą potrzebne choćby na remonty szkół, w których mają mieszkać pielgrzymi z całego świata, a także – na całodobowe zatrudnienie pracowników w tych szkołach.
Przy okazji poświęcił wiele uwagi niejasnościom w finansowaniu policji.
Był taki czas, kiedy policja należała do struktur samorządowych. Ale to właśnie policjanci chcieli przejść pod zarząd państwa i teraz powinni być finansowani z budżetu centralnego. Tymczasem jest tak, że starostwo kupuje trzy samochody dla powiatowej jednostki, a Komenda Wojewódzka finansuje jeden.
- To jaka jest policja? - zastanawiał się Ludwik Węgrzyn. - Państwowa czy samorządowa?
Przypomniał przy tej okazji dofinansowanie, jakiego udzieliło starostwo jeszcze pod poprzednim zarządem, na rzecz dodatkowych patroli policyjnych na wakacjach. A przecież w Komendzie Powiatowej jest 10 wakatów! Pieniądze na pensje dla tych 10 policjantów powinny być ujęte w planie finansowo – rzeczowym komendy. Tymczasem nie zostaje nic, i to powiat musiał wyasygnować środki na dodatkowe patrole.
- Policji powiatowej pomagać trzeba, ale zaczekajmy jeszcze! – dodał starosta, mając najwyraźniej nadzieję, że z obiecanych 28 mln z budżetu państwa uda się również uzyskać pieniądze na zakup nowego samochodu dla policji w Bochni.
eb