Spotkanie noworoczne w kopalni soli
Na zaproszenie burmistrza Bogdana Kosturkiewicza wczoraj w godzinach popołudniowych w Komorze ?Ważyn? bocheńskiej kopalni soli spotkało się około 170 osób: przedstawicieli środowisk biznesowych, politycznych i samorządowych, by wspólnie dokonać bilansu dopiero co zakończonego roku.
Tradycja noworocznych spotkań w kopalni jest na tyle długa, że co rok w początkach stycznia zjeżdża na dół kopalni wiele osób, od których zależna jest przyszłość naszego miasta i powiatu. We wczorajszym spotkaniu uczestniczyło m.in. pięcioro parlamentarzystów (posłowie: Urszula Augustyn, Wiesław Woda, Michał Wojtkiewicz, Edward Czesak i Jan Rojek), wicemarszałek województwa małopolskiego Roman Ciepiela, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich Grzegorz Stech, radna wojewódzka Iwona Tworzydło, starosta bocheński Jacek Pająk, wójtowie sąsiednich gmin oraz wiele innych osób, których wymienienie z osobna zajęłoby dużo miejsca. W komplecie stawili się też bocheńscy proboszczowie.
Na wstępie przemówił burmistrz, który skoncentrował się na ocenie roku 2008. Wskazał na wiele czynników, pozwalających dobrze myśleć o zakończonym roku. Wspominał o wielu inicjatywach, które już służą lub w najbliższej przyszłości będą służyć miastu — inwestycjach infrastrukturalnych, budowie hali i trasy KN-II. Odniósł się także do budowy łącznika autostradowego, który ostatnio jest przedmiotem ożywionej dyskusji w mediach i nie tylko. Zapewnił, że na najlepszej drodze jest finansowanie tez inwestycji ze środków rządowych. Mocno wsparł go w tej wypowiedzi marszałek Ciepiela, który wręcz stwierdził, że Główna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad już szuka w tej chwili ścieżki prawnej do wpisania tej budowy na listę zadań rządowych.
Bardzo ciepło o Bochni i jej dokonaniach wypowiada li się parlamentarzyści. Zarówno Urszula Augustyn jak i Edward Czesak dużo mówili o zmianach, jakie obserwują w naszym mieście. Życzyli mu dalszych sukcesów. Poseł Czesak np. już zadeklarował, że będzie kibicował I-ligowym piłkarzom ręcznym BKS-u w nowej hali, bo jak sam stwierdził jest mu "bliżej do Bochni niż Tarnowa". Posłanka Augustyn apelowała, by nie zatrzymywać się w połowie drogi, nie spoczywać na laurach, ale konsekwentnie dążyć do wyznaczonych celów i realizować to, co zaplanowano.
Kolejnym punktem spotkania było wręczenie nagrody burmistrza "Bochniae bene meritus". W tym roku dostało ją Stowarzyszenie Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej. Jak napisano w uzasadnieniu decyzji: "Bochniae Bene Meritus — Bochni dobrze czyniący — to dosłowne tłumaczenie łacińskiej sentencji najcelniej określa działalność Stowarzyszenia Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej.Stowarzyszenie to jest jedną z najstarszych organizacji działających w naszym mieście. Zostało założone 28. lutego 1935 r. w Warszawie. Od ponad 70 lat w znaczący sposób wpływa na rozwój i promocję Bochni i Ziemi Bocheńskiej, kształtując jej kulturę i pielęgnując tradycję. Pobudza społeczeństwo miasta do działań w duchu patriotyzmu, jest strażnikiem poszanowana zabytków kultury, historii miasta i regionu oraz innych znaczących osiągnięć Królewsko-Górniczego grodu." W imieniu Stowarzyszenia nagrodę odebrał prezes Stanisław Kobiela.
Zaraz po tym koncert dał kwartet smyczkowy "Arco", a po nim rozpoczęła się główna część spotkania, czyli życzenia noworoczne. Resztę zobaczycie Państwo sami na zdjęciach.