Ścigany 4 listami gończymi wpadł w Wiśniczu

16 stycznia policjanci z Nowego Wiśnicza pozyskali informację, że w Lipnicy Murowanej widziany był mężczyzna, którego Policja od dłuższego czasu próbuje namierzyć w całym kraju i zatrzymać na podstawie listu gończego, wydanego przez sąd.

Według uzyskanej informacji poszukiwany mężczyzna miał poruszać się białym pojazdem dostawczym w kierunku Nowego Wiśnicza. Jedna z funkcjonariuszek wiśnickiego komisariatu zauważyła opisany pojazd w rejonie wiśnickiego rynku. Na widok podchodzącej do pojazdu policjantki, siedzący w środku mężczyzna zaczął zachowywać się bardzo nerwowo i otwierając drzwi odepchną funkcjonariuszkę, a następnie zaczął pieszo uciekać nie stosując się do poleceń policjantki. W pościg za uciekinierem ruszyło kilku funkcjonariuszy, którym udało się zatrzymać i obezwładnić mężczyznę.

Podczas dalszych czynności okazało się, że zatrzymany 34-latek poszukiwany był łącznie 4 listami gończymi. Dotychczas karany był głównie za oszustwa i przywłaszczenie mienia, jak również poszukiwany był w związku z tym, że nie powrócił do jednego z zakładów karnych na terenie Polski w związku z zakończeniem przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności.

- Zatrzymany mężczyzna pochodził z terenów powiatu bocheńskiego, lecz od dłuższego czasu przebywał poza jego granicami – wyjaśnia oficer prasowy bocheńskiej policji, mł. asp. Łukasz Ostręga.