Sąd w Bochni: małżeństwo nie dla homoseksualistów
Nieskuteczna okazała się batalia dwóch krakowskich homoseksualistów, którzy przed bocheńskim Sądem Rejonowym chcieli uzyskać prawo do zawarcia związku małżeńskiego.
Dość niecodzienna w naszych realiach rozprawa wzięła się stad, że to właśnie przed bocheńskim Urzędowem Stanu Cywilnego dwaj jegomoście z Krakowa chcieli zawrzeć ślub cywilny. Ponieważ urzędnicy nie chcieli się na to zgodzić, panowie podali ich do sądu.
Jako swych pełnomocników prawnych wynajęli znaną kancelarię warszawską, której prawnicy chcieli uzyskać korzystny dla nich wyrok, powołując się na przykłady innych państw europejskich.
Tej argumentacji nie podzielił z kolei sędzia Rafał Rosiek z Sądu Rejonowego w Bochni, który stwierdził, że ponieważ obaj osobnicy, którzy zapałali miłością do siebie, są obywatelami Polski, podlegają prawu polskiemu, a to instytucję małżeństwa zarezerwowało wyłącznie dla związku kobiety i mężczyzny, a prawo polskie w tej materii stoi ponad europejskim.
Niezadowoleni z wyroku niedoszli małżonkowie (mąż i żona?, mąż i mąż?, żona i żona?) zapowiedzieli odwołanie od wyroku do sądu wyższej instancji.
Czytaj też:
Sodoma i Gomora atakuje Bochnię