S. Kolawiński: decyzja radnych była polityczna
W piątek 1 lipca burmistrz Bochni Stefan Kolawiński spotkał się z dziennikarzami, aby odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących braku uzyskania przez niego absolutorium.
Na początku burmistrz zaznaczył, że radni nie przegłosowali uchwały w sprawie udzielenia absolutorium, ale też nie przegłosowali braku absolutorium. - Sytuacja jest kuriozalna. Ocena radnych była zdecydowanie polityczna, jeżeli chodzi o sam przebieg głosowania. Niektórzy radni z komisji rewizyjnej głosowali zupełnie inaczej na posiedzeniu komisji, a inaczej podczas sesji Rady Miasta – zaznaczył Stefan Kolawiński.
Burmistrz nie rozumie decyzji radnych, ponieważ jak zaznacza absolutorium jest oceną wykonania budżetu, który był wykonany w około 97%. - Absolutorium udzielano w tym mieście przy wynikach finansowych rzędu 70% czy 80% – podkreśla włodarz Bochni.
Stefan Kolawiński nie ma jednak żalu do przedstawicieli Rady Miasta. – Podjęta decyzja to suwerenne prawo i indywidualna ocena każdego radnego. Szanuję tę decyzję i pewne rzeczy na pewno trzeba będzie przemyśleć i stuknąć się we własne piersi po to, aby być może drobnych, a bolesnych zadrażnień uniknąć w przyszłości – mówił burmistrz, który nie wie, jak potoczy się dalej sprawa z nieuzyskaniem absolutorium. – Piłka jest teraz po stronie radnych. Jeżeli uważają, że wykonanie budżetu prawie w 100% jest czymś nagannym to sprawa jest jak najbardziej otwarta – stwierdził na koniec.