Rodzeństwo zemściło się na policjantach
W czwartek 26 marca około godz. 19 na płycie Rynku w Bochni przebywała głośno zachowująca się grupa młodych osób. Interweniujący policjanci Ogniwa Patrolowo ? Interwencyjnego zastali m.in. 16-letniego mieszkańca Bochni załatwiającego w centrum miasta, na płycie Rynku potrzebę fizjologiczną.
Był agresywny i nietrzeźwy. Został zatrzymany przez policjantów, a wynik badania wskazał niespełna 2 promile alkoholu w organizmie. Również badanie narkotesterem wskazało, iż znajduje się pod wpływem środka odurzającego. Z komendy po wykonanych czynnościach odebrali go rodzice zobowiązując się do opieki. Opisane naruszenie porządku rozpatrzy Sąd Rodzinny i Nieletnich.
Młodzieniec nie miał zamiaru przepuścić płazem policjantom i postanowił się zrewanżować. Okazją był przypadkowo nadchodzący patrol dzielnicowych. Do pomocy przybrał sobie pełnoletnią siostrę. Wspólnymi siłami w pobliżu bramy kamienicy przy ul. Kazimierza Wielkiego zaatakowali przechodzący patrol. Inicjator zemsty oraz starsza o 2 lata siostra rzucili się z pięściami na policjantów. Krzycząc obraźliwe słowa, kopiąc, plując i uderzając rękoma rewanżowali się za wcześniejszą interwencję. Mieszanka alkoholu i narkotyków spotęgowała agresję.
Z pomocą w obezwładnieniu napastników przyszedł nie będący w służbie policjant. Wezwanym radiowozem krewkie rodzeństwo przewieziono do bocheńskiej komendy. Tym razem rodzice już nie odebrali pociech, młodzi ludzie trafili do aresztu.
Odpowiedzą za naruszenie nietykalności cielesnej i uszkodzenie ciała, znieważenie policjantów a także zmuszanie do odstąpienia od prawnej czynności służbowej. Agresywnej dziewczynie grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. Wobec nieletniego Policja skieruje wniosek do Sądu Rodzinnego o wydanie orzeczenia o jego umieszczeniu w zakładzie poprawczym.
Oboje są dobrze znani policji z naruszania obowiązującego prawa, a Sąd Rodzinny stosował wobec nich wielokrotnie środki wychowawcze.
Opisane zdarzenie dobitnie ukazuje efekty działania środków odurzających. Ich skutkiem był kompletny brak przewidywania konsekwencji czynu. Niespotykana, bezsensowna agresja młodych, odurzonych osób potwierdza konieczność podejmowania dalszych działań bocheńskiej policji, mających na celu przeciwdziałanie narkomanii.