Radni przeciwni Młodzieżowej Radzie Miasta
Radni z komisji rodziny, zdrowia i pomocy społecznej, działającej przy bocheńskim magistracie, są przeciwni powołaniu Młodzieżowej Rady Miasta. Ich zdaniem lepiej powołać ciało doradcze burmistrza Bochni,składające się z młodych osób, co znacznie ułatwi funkcjonowanie takiego organu.
Swoimi wątpliwościami dotyczącymi powołania Młodzieżowej Rady Miasta podzielił się z pozostałymi przedstawicielami komisji rodziny, zdrowia i pomocy społecznej Marek Gruca podczas ostatniego posiedzenia. - Jeżeli chodzi o kształt tej Rady, to mam bardzo duże wątpliwości. To był dobry pomysł w latach 90. Nie wiem, czy taka Rada jest teraz potrzebna – mówił przewodniczący komisji. Dałbym jakąś inną formułę, nie do tego stopnia rozbudowaną, bo jestem jak najbardziej za tym, żebyśmy się wsłuchiwali w głos młodych. –
Zdanie Marka Grucy podzielił wiceprzewodniczący Rady Miasta - Karol Klima, który podał pomysł powołania rady doradczej dla burmistrza składającej się z młodych osób. - Nie wiem, czy nie lepiej byłoby się zastanowić nad jakąś młodzieżową radą doradczą dla burmistrza, bo i tak prawda jest taka, że uchwały tej rady nie posiadają jakiejś mocy prawnej, tylko są doradcze i idą do burmistrza. Nie mam jednak nic przeciwko, żeby przewodniczący Rady czy przewodniczący wszystkich komisji, pan burmistrz spotykali się z przedstawicielami szkół – stwierdził Karol Klima.
Zdanie radnych poparł Andrzej Koprowski, asystent burmistrza, który podczas posiedzenia reprezentował bocheński urząd.