Poseł Bernacki o tym, co zrobi PiS, gdy…
...Andrzej Duda zostanie Prezydentem RP
W środę 6 maja w bocheńskim biurze poselskim Prawa i Sprawiedliwości odbyła się konferencja prasowa z posłem RP Włodzimierzem Bernackim. Podczas spotkania poseł przedstawił główne zadania, które będą do zrealizowania w ciągu pierwszych kilku miesięcy, w wypadku gdyby Andrzej Duda został Prezydentem RP.
Sprawa wieku emerytalnego:
- Ten cel, jaki stawia sobie Pan Andrzej Duda, czyli obniżenie wieku emerytalnego, jest działaniem, które nie jest wyjątkowe na mapie europejskiej. Pan Andrzej Duda zapowiada, że jednym z pierwszych projektów złożonych jeszcze w tym roku kalendarzowym będzie projekt obniżenia wieku emerytalnego. Chodzi o to, aby osoby, które ukończą 65. rok życia miały prawo przejścia na emeryturę, a absolutnie nie chodzi tutaj o to, aby było to obowiązkiem. Doktor Andrzej Duda uważa, że wiek emerytalny czy uprawnienia emerytalne powinny być powiązane z czasem wykonywanej pracy i tu w dużej mierze akceptuje te rozwiązania, które zostały przedstawione przez niezależny samorządowy związek zawodowy „Solidarność” - mówił Włodzimierz Bernacki.
Podniesienie kwoty wolnej od podatku:
- Pan Andrzej Duda chce, aby to rozwiązanie pojawiło się przed końcem listopada, więc aby było możliwe wprowadzenie tego przepisu na rok 2016 – zaznaczył poseł RP.
Kwestie związane z wykupem ziemi oraz sprawa lasów państwowych:
- Od maja 2016 wedle deklaracji i umów podpisanych stowarzyszeniowych będziemy mieli do czynienia z wolnym obrotem ziemi na terenie Rzeczpospolitej. Andrzej Duda uważa, że nie będąc oczywiście przeciwnikami wolnego obrotu, uważamy, że siła nabywcza Polaków, jest zdecydowanie niższa niż obywateli Unii Europejskiej, stąd może dojść do sytuacji, kiedy ta ziemia będzie masowo wykupywana przez obywateli „starej” Unii Europejskiej. Również dotyczy to ewentualnej prywatyzacji lasów państwowych. Uważamy, że ten zapis konstytucyjny, który jest powinien być wzmocniony i uważamy, że wreszcie, jeżeli chodzi o parlament, pod obrady sejmu powinien trafić projekt uchwały w sprawie przeprowadzenia referendum. Pod projektem tej uchwały jest zebrane 2,5 mln głosów. Do chwili obecnej nie zostało to niestety wprowadzone pod porządek obrad – podkreślił pochodzący z Proszowic polityk.
Reindustrializacja:
- Chodzi o to, aby zachować materię przemysłową która jest, a wiec chodzi tutaj o huty, kopalnie, ale również powrót Polski nad Bałtyk poprzez rozwój inwestycji właśnie w przemysł stoczniowy. On wiąże się również z propozycją Pana Andrzeja Dudy powołania Narodowej Rady Rozwoju, która miałaby skupiać przedstawicieli różnych środowisk politycznych, ale wybitnych znawców w kwestii gospodarczej – mówił przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości.
W swoim wystąpieniu Włodzimierz Bernacki odniósł się również do podpisanej umowy pomiędzy Andrzejem Dudą a szefem „Solidarności” – Piotrem Dudą. Tam mamy kolejne punkty, które są istotne i ważne, ale które jakby potwierdzają i utwierdzają te cztery pierwsze, o których wspomniałem – zaznaczył poseł.
Podczas konferencji prasowej zapytaliśmy Włodzimierza Bernackiego o jego zdanie, czy ubiegający się o fotel Prezydenta RP Paweł Kukiz może „namieszać” w walce pomiędzy Andrzejem Dudą a Bronisławem Komorowskim?
- Moje osobiste stanowisko w wobec Pana Pawła Kukiza, jest na wyraz pozytywne, bo jestem z tego rocznika, który jeździł do Jarocina i dla nas Paweł Kukiz był osobą ważną, bo jego kapeli obok takich, jak "Kat" czy "Siekiera" słuchaliśmy. Oni byli takim powiewem świeżości w czasach komuny. Ja go bardzo cenię, jako muzyka, jako człowieka o bardzo jasnych i takich zdecydowanych poglądach. Uważam, że jest bardzo prawdopodobne, że Paweł Kukiz będzie miał wynik na poziomie kilkunastu procent. Uważam jednak, że nieco zaszkodziła mu wczorajsza debata – mówił polityk. Paweł Kukiz zagospodarował tę część elektoratu, która była bierna, być może nie wzięłaby udziału w wyborach. Zabrał część elektoratu z całą pewnością Prezydenta Komorowskiego. Z naszego punktu widzenia pojawienie się takiego kandydata, jak Paweł Kukiz jest pozytywne. Czy on jest w stanie zagrozić tym dwóm najsilniejszym kandydatom? Wydaje się że nie, że to nie jest jeszcze ten moment – stwierdził poseł RP Włodzimierz Bernacki.