Pomóżmy małemu Antosiowi!
W kwietniu tego roku w rodzinie państwa Moniki i Filipa Kletschków z Proszówek urodził się syn Antek. Na jego twarzy niemal bezustannie rysuje się cudowny uśmiech, a pełne nadziei oczy patrzą z ufnością na otaczający go świat. Choć na pozór wygląda na zdrowego, chłopczyk nie ma jeszcze świadomości, że przyszedł na świat z bardzo rzadko spotykaną wadą serca.
Antoś ma okienko aortalno - płucne, czyli dodatkowe połączenie w miejscu, w którym być go absolutnie nie powinno - między aortą a tętnicą płucną. Taka wada występuje niezwykle rzadko, bo w zaledwie w niecałym 1% wszystkich przypadków wrodzonych wad serca. Co jednak najgorsze – schorzenie to prowadzi do wystąpienia zagrażającej życiu niewydolności krążenia oraz rozwinięcia się nadciśnienia płucnego. A z nadciśnieniem płucnym wada staje się nieoperacyjna, więc leczenie, nawet zabiegowe, nie jest wtedy możliwe.
Zaraz po narodzinach Antek, zamiast do domu, trafił do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Leczenie tak skomplikowanej wady jest niezwykle trudne i wymaga postępowania kardiochirurgicznego, co, szczególnie dla tak małego dziecka, wiąże się z wieloma zagrożeniami. Ostatnio pojawiła się jednak nowa nadzieja związana z próbą zamknięcia okienka podczas zabiegu cewnikowania serca, czyli w wyniku korekcji wady w miejsce poważnej operacji. Znacznie zmniejsza to ryzyko wynikające z samej operacji i późniejszych powikłań.
Sukces takiego zabiegu jest możliwy, jednak nigdy nie jest w 100% pewny. Dlatego właśnie należało znaleźć najlepszą możliwą klinikę, która zdecyduje się podjąć wykonania tego niezwykle trudnego zadania. Do takich bez wątpienia zalicza się klinika w Monachium, gdzie zabieg finalnie zostanie przeprowadzony. Szkopuł w tym, że jeśli zabieg cewnikowania serca nie powiedzie się, Antka czeka niezwykle ciężka operacja, która będzie musiała być wykonana natychmiast. W związku z powyższym, Klinika w Monachium wymaga dokonania przed przyjęciem dziecka pełnej opłaty, zarówno za zabieg cewnikowania jak i możliwą operację, której koszt to 21 700 euro.
Czasu na wykonanie zabiegu jest już bardzo mało. Antoś zaczyna się coraz bardziej pocić i męczyć podczas jedzenia – każda chwila zwłoki to koszt jego zdrowia i życia. Rodzicom i ludziom dobrej woli udało się dotychczas zebrać 7000 euro na zabieg cewnikowania, ale wciąż brakuje kwoty potrzebnej na pokrycie ewentualnej operacji.
Dlatego rodzice Antosia proszą o zebranie chociaż części tej sumy. Jeżeli uda się zamknąć przeciek poprzez zabieg cewnikowania (bez operacji), wówczas zebrane na operację środki zostaną przekazane na ratowanie serca kolejnego maluszka, czekającego na operację.
Antkowi można pomóc dokonując wpłaty na rachunek Fundacji na rzecz dzieci z wadami serca Cor Infantis:
86 1600 1101 0003 0502 1175 2150 z dopiskiem „Antek Kletschka”
Dla wpłat zagranicznych:
USD PL93 1600 1101 0003 0502 1175 2024
EUR PL50 1600 1101 0003 0502 1175 2022
Kod SWIFT dla przelewów z zagranicy: ppabplpk
Informujemy również, że wszelkie darowizny podlegają odpisom podatkowym:
- dla osób fizycznych limit do 6% od dochodu
- dla osób prawnych limit do 10% od dochodu
Fundacja na rzecz dzieci z wadami serca Cor Infantis nie pobiera ze zbieranych funduszy żadnych prowizji ani innych kosztów związanych z prowadzeniem zbiórki. Wszystkie osoby zaangażowane w działalność Fundacji robią to zupełnie bezinteresownie, nie pobierając z tego tytułu żadnego wynagrodzenia