Podatki ostro w górę - nawet 30%
"Samorządy nie mogą rekompensować podatkami skutków złej polityki gospodarczej państwa"
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta zaktualizowano uchwałę dotyczącą wzrostu podatku od nieruchomości. Opłaty te powiększą się o 10 proc., choć w niektórych przypadkach podwyżka jest nawet 30-procentowa. Dzięki temu budżet ma zyskać 2,2 mln złotych.
Ewa Dudek, skarbnik Gminy Miasta Bochnia na ostatniej komisji budżetowej wskazywała na potrzebę podniesienia progu cen podatków, bo te, jak zaznaczała, są zastraszająco niskie w porównaniu do ościennych gmin. Przede wszystkim zaś miasto stanęło na krawędzi ryzyka, że wydatki bieżące przekroczą jego dochody, co oznaczać będzie brak możliwości inwestycyjnych dla Bochni i spłat kredytów, a w dłuższej perspektywie zaciąganie kolejnych zobowiązań na rzecz utrzymania miasta.
Oto jak będą wyglądały podatki w przyszłym roku w porównaniu z rokiem bieżącym:
Już tegoroczne podwyżki podatków od nieruchomości, które uchwalano rok temu, wywołały burzę wśród radnych, a miało to związek z jednoczesnym podniesieniem stawki za odbiór odpadów. W tym roku podwyżka też przebiegała w dość napiętej atmosferze, biorąc pod uwagę konieczny wzrost wynagrodzenia dla burmistrza i diet radnych, o czym Rada Miasta zadecyduje na najbliższej sesji.
Komisja Rozwoju Gospodarczego, Budżetu i Finansów debatowała nad wzrostem podatków, który o ile wydaje się konieczny, o tyle według radnych Krzysztofa Sroki i Jana Balickiego jest nadzwyczaj wysoki. Radni zwracali uwagę, że w poprzednich latach podwyżki stanowiły tyle, co stopa inflacji, dziś natomiast miasto decyduje się na dwu-, trzy-, a nawet czterokrotny wzrost stawek podatkowych względem spadku złotego. Dodatkowo najsurowsze zmiany zaproponowano na grunty pod działalność gospodarczą, co nie zachęca przedsiębiorców do inwestowania w Bochni.
Bocheńska Wspólnota Samorządowa na XXVI sesji Rady Miasta Bochnia otwarcie sprzeciwiła się podwyżkom. Poniżej treść oświadczenia:
„Klub radnych BWS w składzie Janusz Możdżeń, Damian Słonina i Jerzy Lysy, biorąc pod uwagę widoczną powszechnie inflację i wynikające z niej pogorszenie poziomu życia społeczeństwa, ale z drugiej strony także sytuacją finansową Gminy Miasta Bochnia, a w szczególności zakres zobowiązań finansowych naszego samorządu wnioskuje, aby projekt uchwały w sprawie podniesienia stawek podatków gminy zdjąć z porządku obrad sesji październikowej i przekazać do pracy w komisjach Rady Miasta.
Wnioskujemy, aby pan Burmistrz, jako autor projektu uchwały ponownie przeanalizował możliwości mieszkańców Bochni pod kątem oddawania coraz to wyższej daniny. Szczególnie niepokoi nas zamiar zbyt dużego podnoszenia podatków od gruntów i budynków przeznaczonych na działalność gospodarczą, jest to szczególnie ważne po kilkumiesięcznym lockdownie spowodowanym pandemią. Skorygowane stawki podatków na 2022 rok można uchwalić na sesji listopadowej.
Najwyższa w ostatnich 20 latach inflacja, wzrost kosztów energii w tym prądu, gazu oraz paliw rujnują budżety mieszkańców. Rosnące ceny żywności, odbioru odpadów oraz nowe podatki mimo rewaloryzacji emerytur i wzrostu kwoty minimalnego wynagrodzenia za prace powodują wzrost kosztów życia. Samorządy nie mogą rekompensować podatkami skutków złej polityki gospodarczej państwa. Oczekujemy, że brakujące środki na inwestycje i bieżące wydatki Burmistrz i jego urzędnicy zapewnią poprzez lepsze przygotowanie i inną konstrukcję umów na duże inwestycje, zmiany strukturalne spółek komunalnych oraz ograniczenie niepotrzebnych wydatków np. przerost zatrudnienia, a nie przez drenowanie kieszeni mieszkańców.”
Burmistrz Stefan Kolawiński zapewniał, że Urząd wielokrotnie weryfikował nowe stawki podwyżek, a „stan finansów gminy jest na takim poziomie, że nie możemy sobie pozwolić w tej chwili na obniżenie tych stawek”.
Projekt został przyjęty ustawową większością głosów:
za (14): Marta Babicz, Zenona Banasiak, Marek Bryg, Andrzej Dygutowicz, Bogusław Dźwigaj, Edward Dźwigaj, Celina Kamionka, Eugeniusz Konieczny, Anna Morajko, Kinga Przyborowska, Łucja Satoła-Tokarczyk, Kazimierz Ścisło, Alicja Śliwa, Kazimierz Wróbel;
przeciw (5): Jan Balicki, Stanisław Dębosz, Bogdan Kosturkiewicz, Janusz Możdżeń, Damian Słonina;
brak głosu (1): Jerzy Lysy;
nieobecny (1): Krzysztof Sroka
DML