Odrobina Paryża w Bochni
Piątkowe (22 lipca) popołudnie, będące jednym z ostatnich przed głównymi obchodami światowych Dni Młodzieży, dla parafii św. Jana Nepomucena w Bochni upłynęło pod znakiem odwiedzin grupy pielgrzymów z Francji.
Uczestnicy Światowych Dni Młodzieży z Francji, którzy odwiedzili to osoby mieszkające w ciągu Tygodnia Misyjnego w Czerminie i Woli Miechowskiej. Każdy z dekanatów organizuje swoim grupom pielgrzymów jeden dzień, tak zwany „pielgrzymkowy”, w którym mogą wybrać się do miejsca wyjątkowego na terenie diecezji. Takim dla grupy z Francji okazała się Bochnia, z której pochodzi ksiądz Tomasz Biernat (obecnie pracujący w Czerminie), a w szczególności kaplica na Murowiance.
Na sam początek francuscy księża, wspólnie z polskimi kapłanami, odprawili Mszę, w której wzięli udział pielgrzymi oraz wolontariusze parafialni, biorący udział w tygodniu głównym Światowych Dni Młodzieży. Liturgia po części była prowadzona po francusku, po części w łacinie, co zupełnie nie przeszkodziło osobom z Polski w godnym uczestnictwie – szczególnie, kiedy prowadzono śpiewy, zarówno francuskie jak i polskie. Po Mszy Świętej Francuzi mogli skosztować przygotowanych przez parafian ciast i ciasteczek oraz wody wypływającej ze źródełka. Zjedzone kalorie mogli później spalić podczas wspólnego tańca.
To, jak łatwo dzisiaj wolontariusze poradzili sobie z barierą językową może być sygnałem dla tych, którzy się jej obawiają. – Bawiłam się wspaniale, przede wszystkim byłam przekonana, że przez barierę językową atmosfera będzie dość sztywna, a okazało się zupełnie inaczej, bo każdy dzięki temu, że był uśmiechnięty, nie przejmował się niczym innym. Naprawdę czułam więź z tymi ludźmi, mimo że widziałam ich pierwszy raz – opisuje swój udział w dzisiejszym spotkaniu Sylwia, wolontariuszka parafialna. - Udało mi się nawet chwilę porozmawiać z jedną z Francuzek. Mam nadzieję, że kiedy przyjadą Hiszpanie, będą mieli ze sobą tak samo dużo energii – mówi Sylwia. Wolontariusze również pokazali mnóstwo energii, szczególnie, kiedy biegli za autobusem, aby jeszcze raz pożegnać pielgrzymów z Francji.
Taki optymizm jest ważny, natomiast wolontariusze podkreślają, że ich największe wyzwanie rozpocznie się w poniedziałkowy wieczór. - Tak właściwie to tylko niewielka część tego, co czeka nas w tygodniu głównym. Pielgrzymów będzie przecież kilkadziesiąt razy więcej – podsumował dzisiejsze spotkanie również jeden z wolontariuszy.
Samo zaangażowanie docenił ksiądz Mateusz Duda, będący opiekunem grupy z Bochni - Serdecznie dziękuję wszystkim za dzisiejszy udział, wspólną modlitwę i szczególnie za smaczne wypieki! – powiedział po spotkaniu ksiądz Mateusz. Pielgrzymi z Francji również niezwykle głośno wyrazili swoją wdzięczność za serdeczne przyjęcie oraz możliwość spotkania z bocheńską kulturą bo spotkanie zakończyli wspólnymi śpiewami.
Filip Lisak