Odeszło dwóch zasłużonych nauczycieli
W ostatnich dniach odeszli z tego świata dwaj bardzo zasłużeni dla bocheńskiej edukacji nauczyciele. Obydwaj byli długoletnimi pracownikami Zespołu Szkół Mechanicznych (obecnie Zespołu Szkół Nr 1 w Bochni) - śp. Józef Lysy oraz śp. Mieczysław Chłoń.
Józef Lysy
Nauczyciel i wychowawca Zespołu Szkół Mechanicznych oraz trener drużyn siatkówki BKSu. Wszechstronny sportowiec - zawodnik gier zespołowych, później także trener oraz sędzia piłki siatkowej. Kilkadziesiąt lat temu, w okresie sukcesów bocheńskich drużyn w siedmio i jedenastoosobowej drużynie piłki ręcznej oraz siatkówki, był jednym z filarów tych zespołów. Zamiłowanie do sportu i Bochni były mocno wpisane w Jego życiorys. Choć urodził się 4 stycznia 1932 r. w Gołąbku, w powiecie tucholskim, to w Bochni przeżył lata młodości, nauki w gimnazjum, w liceum ogólnokształcącym oraz dorosłe życie do ostatnich swoich dni.
Przez niemal całe swoje życie realizował się w sporcie w szkolnych drużynach sportowych, a po ukończeniu liceum, już podczas studiów na Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego w Krakowie, w licznych klubowych krakowskich i bocheńskich drużynach gier zespołowych.
1 września 1955 r. trafił do Zasadniczej Szkoły Metalowej, jak nazywała się wtedy szkoła zawodowa przy ul. Krakowskiej, która z czasem przekształciła się w Zespół Szkół Mechanicznych i obecny Zespół Szkół Nr 1. Zatrudniony został jako nauczyciel wychowania fizycznego. W pierwszych latach swojej pracy przede wszystkim dbał o kulturę fizyczną młodego, wojennego pokolenia młodzieży. Opiekował się także szkolną biblioteką i przez pewien okres czasu zastępował dyrektora szkoły pomagając mu w sprawach administracyjnych. W zachowanych zapisach kroniki szkolnej dostrzec Go można na zdjęciach z zawodów międzyszkolnych, przy budowie strzelnicy sportowej na boisku przy ul. Krakowskiej, a w późniejszych latach podczas społecznych prac uczniów budujących sieć kanalizacyjną dla nowej szkoły oraz przy budowie szutrowego boiska przy ul. Windakiewicza.
Już w nowej siedzibie szkoły prowadził także zajęcia z przysposobienia obronnego. Jako kapitan rezerwy Wojska Polskiego świetnie potrafił wykorzystać elementy ceremoniału i musztry wojskowej podczas organizowania apeli szkolnych oraz uroczystości nadania szkole imienia S. Staszica.
Wysokie wyniki pracy, Nagroda Kuratora Oświaty oraz honorowy tytuł Profesora Szkoły Średniej, stały się w 1975 r. przepustką do pracy wizytatora w Kuratorium Oświaty w Krakowie. Z Krakowem związał się zawodowo na kilkanaście lat. Przez pewien czas był jeszcze nauczycielem Technikum Chemicznego oraz Zespołu Szkól Elektrycznych, w którym w 1991 r. odszedł na zasłużoną emeryturę. Już jako emeryt powrócił do nas, do Mechanika, na dwa lata pracując w niepełnym wymiarze godzin jako nauczyciel PO.
Był empatyczną osobą, łatwo nawiązującą kontakt, także z wychowankami. Potrafił ich zainteresować sportem, ale również innymi ważnymi sprawami. U wielu zasiał „bakcyla” siatkówki, wychował swojego następcę trenera, niestety też już nieżyjącego. Był wychowawcą o dużym autorytecie, potrafił poprzez sport kształtować trudne charaktery. Jako nauczyciel PO umiał przekazać wiele przydatnych informacji nie tylko z zakresu szkolenia wojskowego, strzelectwa, czy pierwszej pomocy, ale także z terenoznawstwa, co wielu wykorzystywało później już w dorosłym życiu i podczas prywatnych wędrówek. Dla najbardziej zapalonych organizował specjalne obozy wakacyjne w Chochołowie, przekazując własne bogate doświadczenia i wiedzę.
Jako rozmówca zawsze potrafił w sposób ciekawy poruszać się w wielu tematach. Mimo znacznego pogorszenie stanu zdrowia przed kilkunastu laty zachował pogodę ducha i pozostał dobrym człowiekiem, kolegą i osobą towarzyską.
Za swoje zasługi w pracy dydaktycznej, wychowawczej oraz osiągnięcia w dziedzinie sportu był wielokrotnie wyróżniany, między innymi: odznaczony Krzyżem Zasługi, Medalem Komisji Edukacji Narodowej oraz Nagrodą Kuratora Oświaty i Wychowania.
Mieczysław Chłoń
Śp. Mieczysław Chłoń urodził się 1 stycznia 1948 r. w Otfinowie powiat Dąbrowa Tarnowska. Po ukończeniu Szkoły Podstawowej podjął naukę w branży budowlanej, a Technikum Budowlane w Krakowie ukończył w 1968 roku. Następnie studiował w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Krakowie na kierunku matematyka. Po ukończeniu studiów, od 1 września 1972 r., podjął swoją pierwszą pracę zawodową w Technikum Mechanicznym w Bochni na stanowisku nauczyciela matematyki. Pracował tutaj 17 lat, a w lalach 1985 – 89 pełnił funkcję wicedyrektora. Podczas pracy w szkole dał się poznać jako wzorowy nauczyciel i wychowawca zjednując sobie sympatię koleżanek i kolegów, a także szacunek wśród uczniów. Za wyróżniającą pracę został nagrodzony nagrodą Dyrektora Szkoły oraz dwukrotnie nagrodą Kuratora Oświaty. Był człowiekiem dużej i głębokiej wiedzy. Choć był z wykształcenia matematykiem nie były mu obce takie dziedziny jak historia, literatura, sztuka, muzyka, medycyna. Potrafił nie tylko operować hasłami w tych dziedzinach ale prowadzić głęboką analizę i dyskusję. Od najmłodszych lat interesował się sportem.
Był zawodnikiem Unii Tarnów w konkurencjach biegowych, a później w życiu dorosłym rekreacyjnie uprawiał sport. Podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych wykorzystał wiedze matematyczną pracując jako operator obrabiarek skrawających sterowanych numerycznie. Będąc za granicą pomagał bezinteresownie tym Polakom, którzy mieli problemy. Był człowiekiem bardzo wrażliwym na ludzką krzywdę. Ciągle doskonalił swój język angielski, tak będąc w USA jak również podczas swojej choroby na emeryturze, Zawsze podczas odwiedzin w okresie choroby można go było zastać za szachownicą, przed komputerem lub słownikiem języka angielskiego w ręku. Wtedy przerywał te zajęcia, chętnie szedł na wspólny spacer, prowadził rozmowy mając dystans do siebie, do swoich niedogodności jakie systematycznie czyniła nieuleczalna choroba. Nie tracił poczucia humoru i z uśmiechem wspominał ciekawe i humorystyczne sytuacje z czasów gdy pracował w szkole.