"Ocalić od zapomnienia" - Pałac odzyska dawny blask

Dzięki nowym właścicielom pałac Goetza w Brzesku zaczął na nowo odżywać. Po latach popadania w ruinę nowi gospodarze zainaugurowali wczoraj początek procesu odnowy Pałacu. Na uroczystym spotkaniu obecnych było ok. 250 zaproszonych gości, w tym i władze miejskie z Bochni.

Spotkanie związane było z 75 rocznica powstania klubu: Okocimski Klub Sportowy, działający w oparciu o istniejący tam browar. Święto odbywało się w dwóch częściach. Pierwsza część obejmowała część plenerową podczas której rozegrano nie tyko mecze (Górnik Zabrze — Okocimski Klub Sportowy) ale także mieszkańcy Brzeska i Okocimia mogli atrakcyjnie spędzić czas na pikniku jaki zorganizowany został w ogrodach pałacu, tuż przy jego ogrodowej fasadzie. Tam powstała duża scena, na której o godzinie 18.00 wystąpiła gwiazda wieczoru - zespół Kombi. Kto był nie żałował. Kombi dzięki swej długiej działalności na rynku muzycznym łączy już pokolenia. Można było usłyszeć i nieźle się pobawić zarówno przy znanym utworze: "Słodkiego miłego życia" jaki i przy przebojach z najnowszych nagrań. Ale zanim publiczność doczekała do godz. 18.00 wcześniej zabawiał wszystkich kabaret DNO czy także orkiestra Big Band Cracovia. Dobrze bawili się także najmłodsi przy specjalnie dla nich przygotowanym programie.
O godz. 19.30 zaczęła się część nieoficjalna w której uczestniczyły władze okolicznych miejscowości m.in. Bochni, przedstawiciele władz województwa, posłowie, przedstawiciele świata kultury i nauki. Program, na który nowi gospodarze Zbigniew i Wiesława Urbanowie, właściciele Uzdrowiska Kopalni Soli Bochnia zaprosili 250 gości i który uroczyście otworzyła Pani Prezes Uzdrowiska Kopalni Soli Bochnia Wiesława Urban, nosił motto "Ocalić od zapomnienia". Taki poetycki tytuł został celowo wybrany gdyż ilustruje zamiary nowych właścicieli, którzy nabywając go postanowili przywrócić mu dawną świetność. Już podczas spotkania można było oglądać pałac w niespotykanym wymiarze i klimacie. Specjalnie zainstalowane podświetlenie pozwoliło ukryć zniszczone fragmenty, a wydobyć te które ocalały. Dlatego pałac wydawał się odżyć na nowo, mimo, że nie zaczęto jeszcze prac renowacyjnych. Specjalnie dobrana gra świateł, a także zaproszony na uroczystość kwartet smyczkowy, grający melodie polskie, wiedeńskie czy węgierskie ożywił na nowo wnętrza pałacu. Po części wstępnej historię miejsca, pałacu i rodziny Goetzów przybliżył historyk Jerzy Wyczesany. A historia wspomina m.in. :

Pałac Goetzów Okocimskich wybudowany został w Okocimiu, nieopodal Browaru Okocim w latach 1898-1900 przez Jana Albina Goetza szerzej znanego jako Jan Goetz Okocimski i jego małżonkę - Zofię Jadwigę z hr. Sumińskich. Rodzina Goetzów nazwała go Nowym Pałacem dla odróżnienia od Starego Domu, czyli Starego Pałacu wzniesionego przez ojca Jana Albina - Jana Goetza Ewangelistę jeszcze na terenie browaru. Pałac ma charakter neobarokowy i neokokowy - jego pierwszą, najstarszą część (środkową) oraz kaplicę zlecono wiedeńskiemu atelier firmy Feller&Helmer, która w całej ówczesnej Europie budowała zamki, teatry, banki i hotele. Główny korpus ukończono w roku 1900 i od tego czasu przez najbliższe 36 lat pałac był zamieszkały. W latach 1908-1911, po śmierci architekta Fellera, Jan Albin dobudował część wschodnią, na którą składały się kolejno: zajazd, oranżeria i dom nad zajazdem, oraz część zachodnią mieszczącą kaplicę i kuchnie. Prace nad tymi obiektami zrealizowano w oparciu o projekty L. Simony. Całkowita powierzchnia pałacu wynosi 40 2077 mr. Za czasów swej świetności pałac pełen był stylowych mebli, kominków, pieców, kryształowych żyrandoli, obrazów (m.in. pędzla Malczewskiego, Wyspiańskiego, Boznańskiej czy obu Kossaków, a także siedemnastowiecznego Włocha - Giovanniego Battisty Salviego), rzeźb, starej broni, oraz trofeów myśliwskich z polowań Jana Albina i Antoniego Jana (syna). Wspominana kolekcja trofeów myśliwskich została zrabowana przez Niemców i przez polskich szabrowników - pozostały jedynie egzemplarze, które swoją wagą lub gabarytami utrudniały transport. Część, trofeów pozostała w pałacu, pozostałe trafiły do zbiorów Muzeum Przyrodniczego Polskiej Akademii Nauk w Krakowie. Nie należy zapominać też o bogatej bibliotece mieszczącej zbiory w języku polskim, francuskim, angielskim, niemieckim i włoskim. Na zachodniej ścianie pałacu, przed kaplicą widnieje tablica pamiątkowa wmurowana z okazji wybudowania Nowego Pałacu, zaś w samej kaplicy - dwie pamiątkowe tablice rodzinne. Kaplica mieściła piękny, rokokowy ołtarz, który w 1945 r. Został przeniesiony do kościoła w Słotwinie. Cały kompleks pałacowy otoczony był parkiem krajobrazowym typu angielskiego o powierzchni 40 ha (obecnie 17 ha) Do dnia dzisiejszego rosną tutaj 43 gatunki drzew (w tym egzotyczne), oraz 12 gatunków krzewów, by wymienić tylko niektóre: rododendrony, choiny kanadyjskie, tulipanowce amerykańskie, jaśminowce, berberysy, klony, buki, kasztanowce, wiązy, olchy, dęby. (historia za: wikipedia.pl)

Miejmy nadzieję, że nowi właściciele po 3-4 latach planowanego remontu zdołają przynajmniej w części odtworzyć dawne wnętrza i klimat pałacu. Jest on jednym z najcenniejszych przykładów architektury barokowej w Polsce. Szczególnie, że posiada w sobie także elementy stylu zakopiańskiego. Sami Goetzowie bowiem stali się wielkimi patriotami skupiającymi się na kolekcjonowaniu sztuki polskiej we wszelakiej formie. Jak wiemy najprawdopodobniej powstanie tu luksusowy hotel. Standard hotelu ma opiewać na 5 gwiazdek, a dodatkowo powstanie podziemny basen, SPA oraz restauracja. Remont obiektu, kupionego za 4 mln zł, znacznie przekroczy szacowane wstępnie 40 mln zł. Konieczne jest osuszenie terenu oraz wymiana starego dachu. Swą pomoc podczas spotkania zadeklarował starosta brzeski Ryszard Ożóg.

Galeria przedstawia wydarzenia z sobotniego wieczoru oraz pałac po wyprowadzeniu się szkoły średniej.

PW