Noworoczne pożary i zaczadzenia
W Nowy Rok we wczesnych godzinach rannych w Łapczycy, w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej w ciągniku, zaparkowanym w murowanym garażu doszło do pożaru. Spaleniu uległy 2 ciągniki, maszyny rolnicze, część więźby dachowej wraz z pokryciem, oraz nawozy i narzędzia.
Pokrzywdzony oszacował straty na około 130 tys. zł. W tym samym dniu w godzinach popołudniowych w jednym z mieszkań przy ul. Langera w Bochni doszło do zatrucia tlenkiem węgla trzech osób, które zostały zabrane do Szpitala Powiatowego w Bochni. Najmłodsza z osób, 14-letni chłopak w wyniku zatrucia zasłabł i stracił przytomność i wraz ze swoją babcią (lat 60) został hospitalizowany. Trzecia z osób po udzieleniu pierwszej pomocy opuściła Szpital jeszcze w tym samym dniu.
Do podobnego zdarzenia doszło 26 grudnia przy u. Legionów Polskich, gdzie w jednym z mieszkań w trakcie kąpieli zasłabła 27-letnia kobieta, która również została hospitalizowana w bocheńskim szpitalu.
Jak wstępnie ustalono prawdopodobną przyczyną zatrucia w obydwu przypadkach było zjawisko tzw. "cofnięcia się" spalin z przewodów wentylacyjnych. Do takiego zjawiska dochodzi w wyniku niekorzystnych warunków atmosferycznych lub też w wyniku długotrwałego użytkowania piecyka gazowego, kiedy to w zamkniętym pomieszczeniu brakuje tlenu niezbędnego w procesie spalania gazu. Wówczas praca piecyka powoduje zasysanie powietrza przez - działający wcześniej prawidłowo - ciąg wentylacyjny. Tlenek węgla powstały w wyniku spalania gazu wydostaje się do środka pomieszczenia (najczęściej łazienki), zamiast do wentylacji i może dojść do zatrucia znajdujących się w nim osób. Policja apeluje w związku z tym o bardzo ostrożne użytkowanie piecyków łazienkowych typu "junkers" i nie zamykanie szczelnie drzwi oraz zapewnienie dopływu powietrza do pomieszczeń, gdzie tego typu piecyki są użytkowane.
Poza tym Sylwester oraz Nowy Rok w powiecie bocheńskim był stosunkowo spokojny. Nie odnotowano poważnych zdarzeń kryminalnych jak również wypadków w ruchu drogowym. W środę 31 grudnia w Rzezawie zatrzymano jednego nietrzeźwego rowerzystę, u którego stwierdzono 1.5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, oraz odnotowano 6 kolizji drogowych.