Nietypowa akcja w Żegocinie
<html />
Jesienią 2011 roku uległ uszkodzeniu dzwon "Maryja", zamontowany w wieży kościoła w Żegocinie w 1966 roku. Jego serce wyszczerbiło spory kawałek wieńca. Dzwon przestał stroić i zaprzestano jego używania.
Proboszcz parafii ks. Leszek Dudziak, po konsultacji ze specjalistami, podjął decyzję o ściągnięciu dzwonu i zamówieniu nowego, do odlania którego wykorzystany zostanie materiał ze zdjętego dzwonu.
Zadania odlania dzwonu na nowo podjęła się słynna na całą Polskę odlewnia dzwonów Janusza Felczyńskiego z Przemyśla.
Akcja zdejmowania ważącego prawie 300 kg dzwonu, przeprowadzona 24 kwietnia była trudna, ale zakończyła się powodzeniem. Sześciu mężczyzn, kierowanych osobiście przez księdza proboszcza, wykorzystując tzw. lebiodkę i krążki oraz łańcuchy i liny, spuszczało powoli dzwon w dół. Najtrudniejszym momentem akcji było transportowanie dzwonu po schodach, konieczne na ostatnich kilku metrach opuszczania na powierzchnię ziemi. Drewniane chody w dolnej części kościelnej wieży były tak wąskie, że ledwie zdołano przepchnąć dzwon, który po półtoragodzinnym opuszczaniu znalazł się wreszcie na powierzchni ziemi.
Cała akcja związana z dzwonem trwała jednak znacznie dłużej - pięć godzin, bo obejmowała również prace przygotowawcze i końcowe.
Nowy dzwon ma być odlany do końca maja. Nazwa i napisy pozostaną takie same, choć będzie dodane uzupełnienie z informacją o przelaniu tego dzwonu w 2012 roku. Firma p. Felczyńskiego daje na nowy dzwon 20-letnią gwarancję. Montażem zupełnie nowych napędów dla wszystkich żegocińskich dzwonów (tzw. silniki liniowe) i całego osprzętu zajmie się firma z Katowic. Uroczystość poświęcenia przelanego dzwonu odbędzie się w sierpniu.