Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2012-05-22 01:08:24 przez system

Nie ma co liczyć na odnowienie otoczenia dworca

Pod koniec kwietnia budynek dworca kolejowego po dwuletnim gruntownym remoncie został oddany do użytku. Jednak estetyka jego otoczenia daleka jest od ideału i raczej nie budzi zachwytu. W trakcie ostatniej sesji Rady Miasta kwestię tę w interpelacji do burmistrza poruszył radny Jan Balicki.

*Choć Kraków nie jest gospodarzem EURO 2012, to jednak ze względu na to, że wybrały go na miejsce pobytowe aż trzy reprezentacje europejskiej czołówki futbolu: Holandia, Anglia i Włochy, należy się liczyć z tym, że towarzyszyć im będą dziesiątki tysięcy kibiców. Część z nich może chcieć udać się poza Kraków koleją, na przykład do Tarnowa, Lwowa, gdzie będą rozgrywane mecze, a może nawet do Bochni, jednego z okolicznych miast o ciekawej historii. Tymczasem odnowiony ponad stuletni budynek dworca wyraźnie rzuca się w oczy i odcina od reszty otoczenia. Z pastelową elewacją zdecydowanie kontrastują brudne i pokryte graffiti sąsiadujące z dworcem budynki toalet i dawnej spedycji kolejowej. Posępny obraz pogłębiają złomowisko przy wyjeździe ze stacji, peron z łuszczącymi się napisami nazwy stacji, wątpliwej urody kiosk gastronomiczny przy zejściu do tunelu i oczywiście sam tunel. * Zdaniem radnego, estetykę otoczenia poprawiłoby choćby odnowienie lub wymiana tablic z nazwą stacji, zasłonięcie ogrodzeniem składowiska złomu, pomalowanie przynajmniej części elewacji sąsiadujących z dworcem budynków oraz wykonanie muralu w części tunelu.

Jak informuje Anna Kocot-Maciuszek, władze miasta zwróciły się do PKP, będącego właścicielem większości terenu wokół dworca, z prośbą o powzięcie działań zmierzających do nadania opisanym w interpelacji obiektom i terenom odpowiedniego wyglądu. Wydaje się jednak, że w najbliższych tygodniach nie ma co liczyć na wykonanie wymienionych prac, gdyż PKP przygotowuje się do gruntownej przebudowy infrastruktury kolejowej w Bochni w późniejszym terminie. Do miasta należy część terenu wokół dworca, już jednak wiadomo, że obiekty te nie zostaną w tym roku budżetowym odnowione ze względu na brak środków, które można by przeznaczyć na ten cel.

Wygląda więc na to, że Bochnia dostała w postaci dworca przysłowiową wisienkę na torcie, sam jednak tort (otoczenie dworca) wydaje się już mocno nieświeży.

[MK]