Napad z nożem i w kominiarce
W poniedziałek 9 marca o godz. 22.23 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bochni został powiadomiony o rozboju w sklepie nocnym przy ul. Floris. Sprawca z założoną kominiarką na głowie, grożąc użyciem noża kuchennego zmusił personel sklepu do wydania pieniędzy z kasy fiskalnej.
Sprzedawczyni, obawiając się spełnienia groźby wydała z kasy gotówkę w kwocie 400 zł. Napastnik zabrał pieniądze i oddalił się ze sklepu w nieznanym kierunku. Zaraz za nim ze sklepu wybiegła ekspedientka, która krzyczała, że miał miejsce napad. Słyszał to przechodzący obok jeden z mieszkańców Bochni. Nie pozostał obojętny na zastaną sytuację. Wykazując się obywatelską postawą, poprzez rozważnie podjęte działania uzgodnione z policjantami przyczynił się do zatrzymania sprawcy napadu.
Już po dwóch minutach od telefonicznego zgłoszenia napadu, sprawca leżał na ziemi obezwładniony przez policjantów. Zdołał przebiec zaledwie kilkaset metrów i odrzucić na widok radiowozu nóż. Nawet nie zdążył zdjąć z głowy kominiarki.
Napastnik to 30-letni mieszkaniec Trzciany. W chwili popełnienia rozboju był nietrzeźwy, wynik badania wskazał ponad 2 promile alkoholu. Odzyskano zabrane pieniądze. Zabezpieczono, jako materiał dowodowy nóż i kominiarkę. Sprawca został zatrzymany w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych bocheńskiej komendy do dyspozycji prowadzącej postępowanie Sekcji Dochodzeniowo — Śledczej. Materiały postępowania zostały przekazane do Prokuratury celem wszczęcia śledztwa.
Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 do 12 lat.
Policja zwróci się z wnioskiem do Prokuratora Rejonowego o zastosowanie przez Sąd środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu.