Na pamiątkę wjazdu do Jerozolimy

Na pamiątkę wjazdu Chrystusa do Jerozolimy dziś w Niedziele Palmową, spod kościółka szkolnego wyruszyła uroczysta i nietypowa zarazem procesja. Po raz pierwszy w Bochni jeszcze bardziej przybliżono wydarzenia tamtych lat.

Przed sumą o godz. 9.10 po krótkiej modlitwie i poświeceniu palm przyniesionych przez Bochnian, spod małego kościołka szkolnego przy ul. Bernardyńskiej wyruszyła procesja do Bazyliki na czele której szedł osiołek wraz z pasażerem przebranym za postać Chrystusa. W ten sposób uczczono pamiętny dzień przybycia Jezusa do Jerozolimy. Jak podają wszyscy czterej ewangeliści było to przybycie uroczyste i triumfalne. Wjeżdżającego Chrystusa witały tłumy z okrzykiem "Hosanna Synowi Dawida" Po mszy z udzialem bocheskiego chóru Pueri Cantores Sancti Nicolai, na placu przed Bazyliką oceniano bocheńskie palmy. Z wyborem najładniejszej i nawiększej nie było problemów. Wyróżniała się wyraźnie z tłumu.

Po wjeździe do Jerozolimy Jezus przepędził kupczących ze świątyni (wg. Św.Mateusza) i uzdrowił chorych co wywołało gniew kapłanów. (Według Ewangelii Św. Marka przepędzenie kupców miało miesjce następnego dnia.)

Ostatnie niedziela przed Wielkanocą, pierwszy dzień Wielkiego Tygodnia to jednocześnie dzień radosnych procesji palmowych upamiętniający wjazd Jezusa do Jerozolimy ale również dzień rozpoczynający tydzień żałoby i zadumy nad śmiercią Chrystusa.

Liturgia składa się z kilku części. Porannej Mszy Świętej, podczas której święci się palmy (stąd nazwa święta). Po mszy następuje uroczysta procesja palmowa na wzór IV wiecznych procesji jerozolimskich. Niedzielny wieczór to już okres zadumy i wyciszenia, podczas której odbywają się czytania fragmentów Ewangelii związanych z ostatnimi dniami życia Jezusa Chrystusa.

O ile zwyczaj procesji palmowych pochodzi z początków IV wieku naszej ery, o tyle święcenie palm to tradycja młodsza - pierwsze wzmianki wskazują, że pochodzi z XI w. Poświęcone palmy powinny być przechowywane przez prawie cały rok, aż do spalenia w Środę Popielcową.

Z Palmową Niedzielą związane są także małopolskie tzw. "Pucheronki". W tym dniu przebrani żacy kwestowali po domach, śpiewając i składając życzenia. Zwyczaj ten przetrwał do naszych czasów w niektórych podkrakowskich wsiach. W czasach Zygmunta III poprzebierane za postaci z Ewangelii trupy aktorskie odgrywały we wsiach i miastach sceny z życia Jezusa.

W parafiach Lipniki i Łyse na kurpiach oraz w Małopolsce w Lipnicy Murowanej odbywają się co roku konkursy na najpiękniejszą i największą palmę. Najwyższe z nich osiągają długość kilku a nawet kilunastu metrów. Wielkanocne palmy można zastąpić gałązkami wierzbowymi (baziami).

Osiołka wyporzyczono z ośrodka agroturystycznego Państwa Jasińskich z Brzeźnicy.