Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2013-05-02 00:08:39 przez system

MPWiK szykuje się do wielkiej inwestycji

MPWiK zamierza wybudować suszarnię przeznaczoną do osuszania komunalnych odpadów ściekowych. Koszty inwestycji mają wynieść ponad 60 mln zł.

Zgodnie z unijną dyrektywą od 2015 r. zmienią się zasady gospodarowania komunalnymi odpadami ściekowymi. Mówiąc najprościej zmiana polegała będzie na tym, że odpady takie będą mogły być spalane lub składowane tylko na specjalnych składowiskach przeznaczonych dla odpadów niebezpiecznych. MPWiK zamierza więc wybudować w Bochni suszarnię przeznaczoną do osuszania takowych odpadów, które następnie będą spalane. Ta ostatnia czynność nie będzie się jednak odbywała na terenie Bochni, a wysuszone odpady w postaci tzw. biogazu będą trafiały do zakontraktowanych odbiorców. MPWiK planuje też dokonanie hermetyzacji procesu oczyszczania, tak aby oddziaływanie zapachowe na środowisko zamknęło się w granicach czyszczalni.

Czas płynie, oczyszczalnia ma już swoje lata i trzeba ją dostosować do nowych warunków, żeby była bardziej funkcjonalna. Choć trzeba przyznać, że nasza oczyszczalnia jest jedną z najnowocześniejszych w całej Polsce i spełnia wszystkie parametry dotyczące oczyszczania – tłumaczył w trakcie sesji prezes MPWiK Zbigniew Rachwał.

Inwestycja jest konieczna ponieważ żadne większe oczyszczalnie nie były zainteresowane przyjęciem osadu z Bochni:
Próbowaliśmy rozmawiać z wodociągami krakowskimi, ale one nie są zainteresowane przyjmowaniem osadu z Bochni bo mają całą aglomerację. Tarnów też nie jest zainteresowany ponieważ sam jeszcze nie ma możliwości przetwarzania własnych osadów – twierdzi prezes Rachwał.

Koszty przewidywanej inwestycji są jednak ogromne – szacunkowo ma ona wynieść 66 mln zł. Niestety do rozwiązania kompleksowo problemu, przynajmniej na razie, nie zamierza włączyć się rząd:Osobiście ubolewam nad tym, że rząd nie zamierza rozwiązać problemu kompleksowo, tylko każde przedsiębiorstwo wodociągowe zostaje prawie same z takim problemem – stwierdził Zbigniew Rachwał.

MPWiK ma jednak pomysł w jaki sposób zdobyć przynajmniej część potrzebnych środków: Część środków, na pierwszy wkład własny, już posiadamy. Jest to kwota około 17 mln zł. Ale brakuje jeszcze około 40 mln zł. Jednym z rozwiązań jak zdobyć brakujące środki może być preferencyjny kredyt z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska w wysokości do 70 % kosztów. Nasza oczyszczalnia do tego kredytu by się kwalifikowała, ale jest inny problem. Kredyt trzeba zabezpieczyć. A to jest ogromna kwota. Miasto nie ma możliwości żeby ten kredyt poręczyć. Będziemy szukać innych zabezpieczeń, ale one musza być zaakceptowane przez NFOŚ. Co prawda 30% z kredytu może być umorzone, ale pod warunkiem dalszego inwestowania w ochronę środowiska- tłumaczył prezes MPWiK.

[MK]