Kategoria: Bochnia - wydarzenia
Opublikowano: 2009-09-15 01:27:49 przez system

Mosty w Ujeździe i Królówce - czy starostwo zapłaci karę?

Podczas dzisiejszego spotkania z dziennikarzami wicestarosta Tomasz Całka opowiadał o problemach jakie napotkało starostwo w związku z remontem dwóch mostów: w Ujeździe i w Królówce. Mosty te zostały niedawno oddane do użytkowania a wojewódzki nadzór budowlany już nałożył kary na inwestora.

Powodem były niezgodności z projektem budowlanym. Za każdy most powiat ma zapłacić po 25 000 zł. Tymczasem starostwo skorzystało z przepisu mówiącego, że po nałożeniu masy asfaltowej można obiekt oddać w użytkowanie.
Jak wyjaśnił Tomasz Całka, żadna kara nie została jeszcze zapłacona, gdyż powiat odwołał się od tej decyzji. Tłumaczył też dlaczego doszło do rozbieżności projektu z wykonaniem.
- Różnice dotyczą drobnych spraw, naszym zdaniem polepszających warunki korzystania z mostu. Jedną z takich różnic jest np. umieszczenie kilku stopni na skarpie prowadzącej do rowu koło mostu w Ujeździe. Ułatwi to w przyszłości oczyszczanie rowu.

Czy takich drobnych spraw nie można było uzgodnić z projektantem? Okazuje się, że nie. Autor projektu obu mostów, inżynier z Katowic odmówił bowiem współpracy. Nie wykonywał też nadzoru projektanckiego, do czego był zobowiązany umową podpisaną jeszcze z poprzednim bocheńskim starostą. Wzywany — nie przyjeżdżał, "zwodził" inwestora różnymi powodami swej nieobecności, a w końcu zażądał 1500 zł zwrotu kosztów podróży do Bochni.

Podczas spotkania głos zabrał także Roman Chmiel z Powiatowego Zarządu Dróg. Wyjaśnił, że otwarcie mostu było ukłonem wobec lokalnych społeczności, które nie miały tzw. krótkich objazdów remontowanych mostów. - Wyobraźmy sobie jakie są uczucia kierowców, którzy widzą gotowy, wyremontowany most a muszą podróżować długimi objazdami — zastanawiał się dyrektor PZD.

Tomasza Całkę zapytano o ewentualne przyczyny, dla których inżynier z Katowic nie chciał się podjąć nadzoru projektanckiego swojego dzieła.
- *Przypuszczalnie ma to związek z naszym pozwem odnośnie Lipnicy Murowanej gdzie projektant cały czas unikał wykonania dokumentacji, żądając większej kwoty za projekt niż było w umowie. Zwodził Powiatowy Zarząd dróg przez 2 lata, a w końcu odmówił realizacji. Musieliśmy błyskawicznie zrobić nową dokumentację, a PZD został obciążony dodatkowymi kosztami. Ale dzięki temu już w tym miesiącu rozpoczniemy realizację tego mostu i skończymy go do końca roku. *

eb