Mieszkańcy Śródmieścia walczą o chodnik
Pomiędzy łącznikiem ulic Campi i Pileckiego miał powstać chodnik w ramach budżetu obywatelskiego. Miasto nie śpieszy się jednak z inwestycją.
Na sprawę zwróciła uwagę Anna Morajko, przewodnicząca zarządu osiedla Śródmieście podczas ostatniej sesji Rady Miasta. - Dlaczego nie realizuje się budżetu miasta? Chodnik w tym miejscu jest bardzo potrzebny. Ten odcinek drogi jest wąski, bardzo bystry i nieoświetlony ani jedną lampą – zaznacza Anna Morajko, która nie rozumie decyzji władz miasta o przebudowie chodnika na ulicy Romana. – Robią teraz chodnik, który jest w bardzo dobrym stanie. Dlaczego w czerwcu zostało wydane rozporządzenie, a teraz jest realizacja rzeczy, które są zbędne? Taką kosmetykę można robić wtedy, kiedy nie ma już innych inwestycji – dodała przewodnicząca osiedla Śródmieście.
Jak podkreślił Robert Cerazy, zastępca burmistrza Bochni, zaplanowana inwestycja pomiędzy ulicą Campi i Pileckiego będzie wykonywana za jakiś czas. - Mamy jeszcze kilka miesięcy do zakończenia obecnego roku budżetowego. Jest więc jeszcze dużo czasu – stwierdził.