Miasto porozumiało się z PKP
Nasze miasto jest jednym z 40 wpisanym w krajowe przygotowania do Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej Euro 2012. Co jednak zobaczyliby zagraniczni goście wysiadając z pociągu na stacji Bochnia, gdyby Mistrzostwa miały się odbyć jutro? Wszyscy wiemy, że nieciekawy to obrazek.
Zdają sobie z tego sprawę nasze miejskie władze, dlatego też pragną - w porozumieniu i przy współudziale właściciela zmodernizować zarówno dworzec jak i jego otoczenie.Sam budynek dworca jak i przylegające do niego tereny pozostają w wieczystym użytkowaniu przez Polskie Koleje Państwowe S.A. Dziś przed południem zostało podpisane wstępne porozumienie z właścicielem. Sygnowali je burmistrz Bogdan Kosturkiewicz, reprezentujący miasto i Marek Cisowski - dyrektor krakowskiego oddziału PKP, a także jego zastępczyni ds. finansowych, Małgorzata Czarnik. Składanie podpisów odbyło się w blasku reporterskich fleszy. Delegaci z PKP spóźnili się jednak nieco na tę uroczystą chwilę, niechcący podtrzymując, dotychczsową, kolejową tradycję... Jak czytamy w Porozumieniu, pozyskany od PKP teren "(...)będzie wykorzystywany w części jako węzeł przesiadkowy transportu kołowego i szynowego, a w pozostałej części dla zmiany wizerunku otoczenia dworaca poprzez wykreowanie potencjału komercyjnego przy udziale kapitału zewnętrznego". Innymi słowy - mają tam powstać liczne punkty handlowe i usługowe, sam zaś dworzec będzie węzłem komunikacyjnym, gdzie można będzie np. nabyć bilety nie tylko kolejowe ale także auotbusowe. Szczegóły tych innowacji mają zostać opracowane do marca przyszłego roku, wtedy też poznamy kosztorys przedsięwzięcia. Jak powiedział dyr. Marek Cisowski - dziś stało się to, w co nie udaje się w wielu innych, polskich miastach: władze samorządowe porozumiały się z PKP co do losów dworca kolejowego na swoim terenie.